Na wrocławskim cmentarzu bp Ignacy Dec pożegnał Medarda Plewackiego - aktora, pedagoga i nauczyciela kilku pokoleń kleryków z seminariów Dolnego Śląska.
O jego świadectwie życia biskup senior mówił 2 października w czasie Mszy św. pogrzebowej w kościele pw. NMP Królowej Polski przy ul. Karmelkowej.
- Był mistrzem słowa mówionego. Wsłuchiwał się w słowo Boże, bo był człowiekiem wierzącym i praktykującym. Dobrze wiedział, że słowo jest narzędziem komunikacji międzyosobowej i że po sposobie wypowiadanego słowa poznaje się kulturę danego człowieka. Uczył nas, że w słowie człowiek przekazuje nie tylko informację, ale także wyraża swoje uczucia i odkrywa swojego ducha. W słowie człowiek kieruje także upomnienia, wezwania, pochwały, wyraża zachwyt, zadowolenie, ale też niepokój, żal i ból. Dzisiaj, gdy słowo ludzkie straciło na wartości, towarzyszy nam nagminna inflacja wartości słowa, jego posługa miała szczególne znaczenie. Dzisiaj żegnając pana Medarda duchowieństwo dolnośląskie wyraża moimi ustami serdeczną wdzięczność wobec niego za uczenie nas kultury wypowiadanego słowa. Jako kapłani jesteśmy przecież sługami słowa Bożego, a Jego przepowiadania od strony formy uczył nas właśnie dzisiaj żegnany profesor - podkreślał bp Ignacy.
Kondolencje wystosował również biskup diecezji legnickiej przypominając, że zmarły był legendą uczelni i pierwszą osobą, którą śp. bp Tadeusz Rybak poprosił o pomoc organizując formację do kapłaństwa w nowo utworzonej diecezji. Dodał, że był to wyraz uznania nie tylko dla talentu aktorskiego, ale też bycia człowiekiem sumienia i wysokiej kultury.
"Dziś żegnamy mistrza, który uczył nas, który uczył nas tak kształtować słowo ludzkie, żeby jak najlepiej mogło wypowiedzieć tajemnicę Boga niewidzialnego. Za to jako pasterz diecezji legnickiej wyrażam wdzięczność" - dodał bp Andrzej Siemieniewski łącząc się w modlitwie.
Więcej wspomnień: "Niełatwa słów wymowa.." - odszedł nauczyciel dzisiejszych kaznodziejów.
Medard Plewacki urodził się w 1929 roku w Gniewkowie k. Inowrocławia. Zadebiutował na scenie Teatru Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze w 1955 roku. Na swoim koncie miał występy na deskach wielu teatrów, pojawiał się również na szklanym ekranie. Aktor na emeryturze udzielał się jako pedagog i prowadził zajęcia z fonetyki, m.in. dla kleryków w seminariach duchownych we Wrocławiu, Świdnicy i Legnicy. Do samej śmierci udzielał się jako aktor i lektor. Zmarł 24 września 2021 r. w wieku 92 lat.