Zimą siada w swojej pracowni, bierze do rąk drewniany klocek i obracając nim, dłutem odkrywa kolejne warstwy. Drewno, które jeszcze niedawno wiodło spokojny żywot w lesie, za jego sprawą zyskuje nowe życie.
Gdy nie pada, Jan Giejson rano wynosi do swojego ogrodu figurkę Matki Bożej Fatimskiej i stawia ją na postumencie. Wieczorem powtarza rytuał, tylko w odwrotnym kierunku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.