Od listopada ubiegłego roku na łamach „Gościa Świdnickiego” żegnaliśmy wiele osób. To ludzie Kościoła, świeccy i duchowni, którzy na długo zostaną w pamięci.
W różny sposób służyli Bogu i innym ludziom, nierzadko poświęcając czas i zdrowie. Tak wspominali ks. Piotra Mycana w Kaczorowie wierni: „Zawsze był uśmiechnięty, gotowy do pomocy czy działania. Zarażał swoim zaangażowaniem. Ale też posługiwał nam heroicznie. Cały czas chorował, cierpiał niewyobrażalnie.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.