W tym roku tylko kilku grupom Kolędników Misyjnych udało się zorganizować jasełka połączone ze zbiórką funduszy dla dzieci z Kazachstanu, Kirgistanu i Uzbekistanu.
Pandemia i związane z nią kwarantanny najmłodszych, mocno osłabiły grupy przygotowujące bożonarodzeniowe przedstawienia w parafiach i szkołach całej diecezji. Nawet s. Annie Jarosz z Wydziału Misyjnego Świdnickiej Kurii Biskupiej nie udało się w parafii pw. Miłosierdzia Bożego zebrać zespołu, który mógłby kolędować, by zbierać pieniądze dla dzieci z byłych republik Związku Radzieckiego.
- Wielu rodziców i opiekunów grup zgłaszało podobne trudności, dlatego zdecydowaliśmy się w tym roku nie robić diecezjalnego spotkania kolędników. To zawsze była okazja do radosnej prezentacji przygotowanych programów i wspólnego dziękczynienia za ofiarność ludzi na rzecz misji. Ale niestety i w tej dziedzinie wirus pokrzyżował nam plany - dodaje klawerianka.
Cieszy się jednak, że są miejsca, w których udało się mimo przeciwności zadziałać. Tak było w parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Wałbrzychu. Dzieci z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 nie odwiedziły rodzin, ale przedstawiły jasełka bożonarodzeniowe pod opieką pani Sylwii i pana Sławomira, a także katechetów pani Iwony i ks. Sebastiana. Dodatkowo w akcję włączyło się ognisko misyjne „ ISKIERKI” wraz z katechetkami Beatą Wasiek i Iwoną Kurowską, przygotowując oprawę liturgiczną uroczystości Objawienia Pańskiego i Misyjnego Dnia Dziecka. Dzieci przygotowały również kredę i kadzidło dla parafian, aby złożone ofiary były wsparciem dla rówieśników z Azji Środkowej.
W dzieło włączyły się także: parafia Królowej Polski w Głuszycy, Publiczna Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Kostrzy (parafia Gniewków) czy Ognisko Misyjne że Szkoły Podstawowej w Udaninie. O każdej z tych akcji szczegółowo informuje s. Anna na facebookowym profilu „Misje w Diecezji Świdnickiej” (tutaj).