Przez tydzień młodzi ludzie z całej Polski poznawali katolicką naukę społeczną, ale mieli też czas na odpoczynek, modlitwę i integrację. Szkoła Zimowa, jeden z projektów Instytutu Tertio Millenio, w tym roku odbyła się w Polanicy-Zdroju.
Nie są to klasyczne rekolekcje, ale przede wszystkim czas wytężonej pracy intelektualnej. Niemal 20 uczestników – doktorantów, studentów, ale też licealistów, w dniach 18-25 lutego miało okazję wysłuchać wykładów ludzi nauki, kultury i mediów.
Arkady Rzegocki, szef służby zagranicznej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, opowiadał o pracy w dyplomacji, tłumacząc, że każdy człowiek jest dyplomatą. Profesor Sławomir Sowiński opowiadał o naturze polskiego konfliktu politycznego, stawiając pytanie, czy jest on szansą, czy przekleństwem. Dziennikarz naukowy, szef działu „Nauka i gospodarka” w „Gościu Niedzielnym” dał uczestnikom klucze do odczytania pontyfikatu papieża Franciszka. Wśród zaproszonych gości znaleźli się także Jan Lupomesky, prof. Blanka Rolando, prof. Cezary Kościelniak, Jarosław Obremski, prof. Paweł Horodecki oraz Radosław Michalski. Natomiast z Rafałem Dutkiewiczem, byłym prezydentem Wrocławia, odbyło się spotkanie dyskusyjne.
Szkoła Zimowa to jeden z wielu projektów realizowanych przez Instytut Tertio Millennio. – Szkoły mają umożliwić rozwój uczestników. Tematem przewodnim jest zawsze katolicka nauka społeczna. Na obecnej szkole poruszamy tematykę związaną z encykliką „Centesimus annus” Jana Pawła II – mówi Jan Jaśkowiak, prezes Instytutu Tertio Millennio.
Dokument papieski, który poznają w trakcie tegorocznej Szkoły Zimowej, jest podstawą do przeprowadzenia debaty oksfordzkiej. Podzieleni na grupy będą musieli obalić lub obronić tezę, czy ustrój społeczny oparty o demokrację i gospodarkę rynkową jest najlepszym dostępnym rozwiązaniem. Po której stronie sporu staną okaże się w ostatniej chwili. Debata ma uczyć dialogu i sztuki argumentacji, ale też wpajać w młodych kulturę spotkania. – W Instytucie poznałam ludzi o różnych poglądach, widzę więc, że dialog jest możliwy. Bardzo często spotykam się jednak z postawą zamknięcia na dialog nawet wewnątrz Kościoła. Jako katolicy także różnimy się poglądami, na przykład dotyczącymi liturgii. To jest bardzo przykre, że nie potrafimy zesobą rozmawiać – ocenia Monika Woźniak, koordynująca projekty w Instytucie Tertio Millenio.
Założony w 1995 r. przez o. Macieja Ziębę Instytut był odpowiedzią na wyzwania, jakie na progu trzeciego tysiąclecia nakreślił Jan Paweł II. Zmarły w ubiegłym roku dominikanin, znawca nauczania papieża Polaka, z którym miał przyjacielską więź, poprzez działania Instytutu chciał wprowadzać w życie słowa Ojca Świętego: „Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy”. Obecnie wychowankowie Instytutu, liczeni już w tysiącach, nierzadko pełnią ważne funkcje państwowe albo też działają na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.
– Skupiamy się na wyzwaniach, które stoją przed nami w trzecim tysiącleciu. Dobrze nakreślił je Jan Paweł II w liście „Tertio Millennio Adveniente”. Między innymi na podstawie tego dokumentu chcemy dalej pracować i pomagać kształcić się młodemu pokoleniu – tłumaczy J. Jaśkowiak i dodaje, że ich celem nie jest tworzenie elit katolickich. – Prawdą jest jednak, że po to wzrastamy w wiedzy i wierze, żeby być chrześcijanami i świadomymi obywatelami w tych miejscach, do których zostaniemy posłani. W takim duchu się spotykamy.