Celebra rozpoczęła się odczytaniem przez ks. Aleksandra Trojana dekretu ustanawiającego ks. Wojciecha Zmysłowskiego proboszczem parafii Wniebowzięcia NMP w Kamieńcu Ząbkowickim (więcej: Zmiany w diecezji. Wiemy kto będzie proboszczem w Polanicy-Zdroju). Po przekazaniu kluczy, powitaniu przez parafian i obrzędzie wprowadzenia w posługę słowa i ołtarza głos zabrał nowo ustanowiony gospodarz.

- Nie szukając własnej korzyści, lecz Bożej chwały, staję przed wami z ustanowienia pasterza diecezji świdnickiej, by być przewodnikiem, lekarzem i sługą waszym. To wielki zaszczyt i zobowiązanie, które pragnę wypełniać, obejmując troską każdego, wsłuchując się w wasz głos. By płakać z płaczącymi i radować się z radującymi. Pragnę być wsparciem dla tych, którzy poszukują drogi do Boga, i tych, którzy pragną większej z Nim jedności, głosząc prawdę i jedność, jak nakazał nam Jezus. Jako gorliwy współpracownik naszego biskupa pod przewodem Ducha Świętego chcę wypełniać swoje posługiwanie z mocą i wiarą, stając się waszym ojcem, który z otwartym sercem dając świadectwo wiary, będzie odpowiadał na potrzeby i oczekiwania, jakie wobec mnie będziecie stawiać. Kontynuując dzieło moich poprzedników, już dzisiaj obiecuję troskę o dobra parafii, do których należy m.in. ta piękna świątynia - obiecywał ks. Zmysłowski.

Potem włączył się w koncelebrę z bp. Markiem Mendykiem i towarzyszącymi mu kapłanami. W homilii biskup również zwrócił uwagę na potrzebę służby. 

- Kościół, który ma służyć każdemu człowiekowi, głosząc nawrócenie, sam musi się nawracać do Chrystusa na miarę potrzeb ludzi, na miarę zagrożenia człowieczeństwa, a także na miarę prób, którym on sam jest poddany. Oto czas Wielkiego Postu! Oto czas, w którym my wszyscy, którzy jesteśmy Kościołem, musimy okazać taką wierność Odkupicielowi, jakiej On od nas oczekuje. Nawracać się do Niego, do Jezusa Chrystusa - a w Nim do Ojca - na miarę zagrożeń człowieka i prób, jakim poddawany jest dzisiaj Kościół - mówił.

Życzył też nowemu proboszczowi potrzebnych łask i gorliwości w służbie Bogu i miejscowej wspólnocie.