Na kolejnym spotkaniu w ramach formacji stałej ks. Paweł Kilimnik przypominał ok. 50 księżom, jak głosić słowo Boże.
Wielkopostny dzień skupienia 26 marca rozpoczął się adoracją Najświętszego Sakramentu i modlitwą w ciągu dnia w seminaryjnej kaplicy. Po nich młodzi duchowni z całej diecezji przeszli do auli, gdzie po poczęstunku wysłuchali wykładu ks. Pawła Kilimnika.
- Każdy z nas zna słowa św. Pawła z Listu do Rzymian, że "wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa". Papież Benedykt XVI, kiedy ogłaszał Rok Wiary, w fenomenalnym dokumencie, który się nazywa "Porta fidei", rozszerza te słowa mówiąc, że próg wiary można przekroczyć, kiedy jest głoszone słowo Boże. Wiara zależna jest więc od posługi słowa - mówił doktor homiletyki podkreślając, że spośród wszystkich zadań i funkcji spełnianych przez osoby duchowne, najważniejszą jest głoszenie słowa Bożego.
Zauważył, że współcześni ludzie są rozdarci, szukają źródła prawdy. Odpowiedzią na te pragnienia jest słowo Boże z całą swoją mądrością i skutecznością. W jego wyjaśnieniu i odniesieniu do życia ma pomóc homilia.
- Treść głoszonego orędzia musi być nieustannie aktualizowana, tłumaczona i dostosowywana do bieżącej sytuacji świata i żyjącego w nim człowieka. Przepowiadanie jest zwiastowaniem przedziwnych dzieł Bożych. Przekazane słowo ma w życiu ofiarowanego przynieść konkretne owoce - podkreślał.
Dawał też praktyczne wskazówki, a wśród nich: ciekawy wstęp, nie za długi czas jej trwania, odpowiednie przygotowanie, mówienie zamiast czytania. Na koniec przygotował ćwiczenie pokazujące jedną z ciekawszych form przygotowywania homilii.
Głos zabrał też ks. Krzysztof Iwaniszyn, który wraz z ks. Wiesławem Rusinem i ks. Krzysztofem Mielnikiem opracowuje zagadnienia poruszane w czasie formacji stałej duchownych diecezji świdnickiej.