Nowy numer 17/2024 Archiwum

Brata Brunona radość doskonała

Z habitem jest jak z dobrym garniturem. Musi być uszyty na miarę.

Brat Brunon Filip żartuje, że w sprawie powołania życiowego właściwie nie miał wyboru, w końcu urodził się w klasztorze. Dodaje, że chodzi oczywiście o klasztor sióstr boromeuszek w Trzebnicy, który przez lata funkcjonował jako szpital powiatowy.

Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy