W uniwersalnym języku pantomimy pokazali to, co ich boli.
Świdnicki Ośrodek Kultury w ramach projektu „Alchemia teatralna” 15 czerwca zaprosił mieszkańców piastowskiego miasta na pantomimę „W drodze”.
– Wszystko zaczęło się od lekcji w Świdnickim Ośrodku Kultury, w których udział brali uczniowie licealnych klas przygotowawczych dla młodzieży z Ukrainy. Okazało się, że wielu z nich brało wcześniej udział w zajęciach teatralnych i chciałoby u nas rozwijać tę pasję dalej. Inni natomiast uznali, że chcą spróbować swoich sił w czymś zupełnie nowym – wyjaśnia Halina Szymańska.
Tak narodził się pomysł, by zorganizować warsztaty pantomimy – sztuki posługującej się uniwersalnym językiem ruchu, który jest zrozumiały dla każdego, niezależnie od narodowości. Poprowadził je Tomasz Dajewski i zakończyły się przedstawieniem „W drodze”.
– Tytuł nawiązuje do przeżyć uczestników zajęć – do tego, co przeszli, i co jeszcze przed nimi. Nagle, zupełnie niespodziewanie, musieli uciekać i znaleźli się w drodze. W drodze do Polski, do nowej szkoły, towarzystwa, do nowego życia. Ta ich droga nie kończy się, a jej kolejne odcinki spowija nieprzenikniona mgła przyszłości. O tym doświadczeniu opowiedzieli bez słów – za pomocą gestu, mimiki i ekspresji ciała – podkreśla współorganizatorka.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się