Konserwacja i rewitalizacja wnętrza świdnickiej katedry to nie tylko odkrycie dawnego piękna świątyni, ale też podróż przez kolejne etapy jej rozbudowy.
Od początku w pracę przy projekcie zaangażowana jest konserwator Eliza Buszko. – Najstarsze dzieje katedry toną w mrokach niepamięci. Wiadomo, że już w połowie XIII w. stał tu kościół parafialny, który prawdopodobnie jest wpisany w mury obecnej bryły. Za umowną datę położenia kamienia węgielnego przyjmuje się rok 1330. Zaczęto ją podawać dopiero w okresie baroku, dlatego nie jest przyjmowana za pewnik – zauważa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.