Tegoroczny odpust w Bojanicach pokrył się z dożynkami Gminy Świdnica, które odbyły się w sąsiedniej Opoczce, również należącej do parafii NMP Częstochowskiej.
Z tej okazji 28 sierpnia parafię, której duszpasterzu ks. Marcin Mazur, odwiedziło aż dwóch biskupów. Najpierw o godz. 10 w głównym kościele Mszy św. odpustowej przewodniczył bp Ignacy Dec, który mówił znaczeniu Jasnej Góry w polskiej religijności.
- Naród polski przyjmując chrzest, od samego początku zaprosił wraz z Jezusem Maryję. Świadczy o tym jedna z pierwszych pieśni śpiewanych w Polsce "Bogurodzica". Te słowa były wówczas dla naszych przodków jak hymn. Do dziś gdy wybrzmiewają na Jasnej Górze, przypominają o szczególnej relacji Polaków z Matką Bożą. To miejsce w XVII wieku stało się naszą duchową stolicą. Gdy najechali nas Szwedzi, dotarli aż pod częstochowskie wały. Wówczas klasztor się obronił pod wodzą o. Augustyna Kordeckiego, a jego ocalenie zawdzięczano Czarnej Madonnie. Wieść szybko się rozeszła, a Maryja z obrazu z Jasnej Góry otrzymała tytuł Królowej Polski - przypominał biskup senior.
Kilka godzin później, już przy ołtarzu polowym na boisku w Opoczce, Mszy św. dożynkowej przewodniczył bp Marek Mendyk. Błogosławiąc wieńce przygotowane przez sołectwa Gminy Świdnica, podkreślał, że święto plonów ma przede wszystkim charakter religijny.
- Wiemy, że zawsze najwięcej zależy od Pana Boga, od Jego błogosławieństwa, od Jego łaskawości. On kieruje losami tego świata. To On daje deszcz i ładną pogodę. „On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych” (Mt 5,45). To Bóg jest głównym Gospodarzem świata, ziemi, na której pracujemy. On sprawia, że ziemia wydaje plony. Wiedząc o tym, kierujemy ku Niemu naszą wdzięczność. Dziękujemy z pokorą za chleb, za wszystko, co w ostatnim czasie zebraliśmy z naszych pól - przypominał biskup świdnicki, zachęcając do dziękczynienia za tegoroczne plony.
Po zakończeniu Mszy św. zebrani obejrzeli spektakl taneczny „Misterium chleba”, w wykonaniu Zespołu Ludowo-Estradowego "Mokrzeszów", Ale Babki i Zespołu Tańca Narodowego i Estradowego „Krąg”. O choreografię zadbali Maria i Wojciech Skiślewiczowie, a do tańca grała kapela pod kierownictwem Zdzisława Christa. Po przedstawieniu staropolskim zwyczajem władze gminy podzieliły chleb, częstując przybyłych gości. Nie brakowało też stoisk z lokalnymi wyrobami, atrakcji dla dzieci i koncertów.