Dolnośląski Festiwal Muzyczny to prawdziwe święto – dla lokalnej społeczności, która może spotkać się z muzykami światowej sławy występującymi na co dzień w najlepszych salach koncertowych; ale też dla artystów, dla których kameralny występ daje możliwość bliskiego kontaktu z publicznością.
Wtym roku odbywa się już dziesiąta edycja wydarzenia, a w jej ramach miał miejsce szczególny cykl „Koncerty w kościołach zapomnianych”. – Małe miejscowości, jak Szalejów, Jaszkowa, Wolbórz, Droszków, Piszkowice, mają swoją historię. Ten cykl jest opowiadaniem historii o przeszłości – mówi Magdalena Kulig, pomysłodawczyni i dyrektor artystyczny Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.