Zebranych w katedrze w Świdnicy przedstawicieli żeńskich i męskich zgromadzeń zakonnych z terenu diecezji bp Marek Mendyk prosił, by mieli odwagę nieść Ewangelię tam, gdzie ich Duch Święty ich pośle.
Tradycyjnie 2 lutego w katedrze pw. św. Stanisława i św. Wacława Mszy św. w intencji osób konsekrowanych przewodniczył biskup świdnicki. Wygłosił także do przybyłych na święto Ofiarowania Pańskiego okolicznościową homilię.
- Dzisiejsze czasy rzucają wyzwanie wszystkim członkom Kościoła, nie tylko świeckim, ale może zwłaszcza osobom życia konsekrowanego, także osobom duchownym, by mieli odwagę być katolikami. Co to znaczy? By mieli odwagę ponieść Ewangelię w jej pełni poza Galileę, poza miejsce odkrycia swojego życiowego powołania, czyli wszędzie tam, gdzie ich Duch Święty pośle. Podjęcie tego wyzwania wymaga kontynuacji drogi, której wytycznymi są bliźniacze kryteria: prawdy i misji - mówił.
Zauważył, że katolicy prowadzący życie konsekrowane - mężczyźni i kobiety - składający publicznie wieczyste śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa - to dzisiaj mniej więcej jeden procent światowego Kościoła. Jednak w ciągu całej jego historii ta zawsze znikoma mniejszość stanowiła zarazem jego istotny element i klucz do odnowy.
- Tak będzie także w wypadku odnowy katolicyzmu przyszłości, kiedy mężczyźni i kobiety wiodący życie konsekrowane będą żywotnym centrum wzrostu Kościoła; swego rodzaju duchowym jądrem reaktora, z którego płynąć będą ku wszystkim członkom Mistycznego Ciała energie łaski - przekonywał biskup.
Dodał, że Dzień Życia Konsekrowanego pozwala świętującym postawić sobie trzy pytania: Co robią jako siostry zakonne, zakonnicy, jako zgromadzenie czy wspólnota? Dlaczego to robią i jak to robią?
- Sobór Watykański II przypomina, że nie jesteście kimś wyjątkowym przez to, co czynicie ani też dlaczego to czynicie, ponieważ wszyscy chrześcijanie są przeznaczeni do dania takiej samej odpowiedzi. Życie konsekrowane ma siłę dzięki trzeciemu słowu: „jak”. To jest bowiem wasz sposób działania i styl pójścia za Jezusem, który nadaje sens waszemu istnieniu. Dla Kościoła i ludzi, do których idziecie każdego dnia, jesteście siłą, która płynie z tego "jak" - podkreślał bp Mendyk.
Zachęcał, by zebrani podążali drogą świętości. Pokazywali światu, że jest w nich światło, które nie tylko oświetla drogę, ale też daje poczucie zwykłej codziennej życzliwości, otwartości, ciepła i wrażliwości sumienia.
Wraz z nim przy ołtarzu modlili się bp Adam Bałabuch, bp Ignacy Dec, ks. Marek Korgul, referent ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, przedstawiciele Świdnickiej Kurii Biskupiej i Wyższego Seminarium Duchownego, a także duchowni z męskich zgromadzeń zakonnych na terenie diecezji. Ich przedstawiciel, o. Zdzisław Świniarski, podziękował na koniec biskupom i zebranym za wspólną modlitwę.
Po Mszy św. wszyscy przeszli do gmachu świdnickiego WSD, gdzie czekał na nich ciepły poczęstunek.