Przewodnicząc Mszy św. w katedrze pasterz diecezji podkreślał, że Maryja chce tego dnia powiedzieć jedno ważne zdanie: "Zaufajcie słowu Pana Boga, chciejcie oprzeć swoje życie na słowie, nie bójcie się wsłuchiwać w słowo". Pokazywał przy tym, że Bóg przychodzi do człowieka w normalnych, codziennych sytuacjach.

- Miejscem spotkania, zażyłego dialogu z Bogiem, miejscem szczególnych poruszeń serca i zjednoczenia z Nim staje się dom - miejsce, w którym toczy się codzienne życie Maryi. Miejsce, gdzie spotyka się i rozmawia z bliskimi, z sąsiadami, gdzie się ciężko pracuje, gdzie się człowiek modli i gdzie odpoczywa. Ale to jest też miejsce, które stale przypomina człowiekowi, że jest jeszcze wiele do zrobienia, gdzie człowiek w naturalny sposób przeżywa swoje radości i smutki, gdzie cierpi i cieszy się - zauważył biskup.

Przekonywał, że dzięki temu zwyczajna codzienność i to wszystko, co ją stanowi, staje się przestrzenią "przychodzenia Boga". - Być może wtedy miała na sobie fartuch gospodyni, zbrudzone ręce i spocone od pracy czoło. Być może była znużona i zmęczona, kiedy przyszedł anioł. A mimo to potrafiła tak głęboko słuchać Boga, że to słuchanie przerodziło się w ekstazę, jakąś szczególną chwilę, że Maryja powiedziała: "Niech mi się stanie według słowa twego" - mówił bp Marek.

Przypomniał także, że uroczystość Zwiastowania Pańskiego jest dniem modlimy w obronie życia. Podkreślał, że w tym temacie jest jeszcze wiele do zrobienia i zachęcał do zaangażowania w budowanie postaw afirmacji i poszanowania życia. 25 marca to także dzień modlitwy za biskupa świdnickiego i powołania diecezji świdnickiej. Dlatego bp Marek wspomniał bp. Ignacego Deca, który tego dnia przeżywa swoją rocznicę święceń biskupich.