Parafia Zmartwychwstania Pańskiego ze względu na swoje wezwanie w pierwszy dzień świąt obchodzi odpust. Z tej okazji w niedzielę odwiedził ją bp Adam Bałabuch.
Biskup pomocniczy przewodniczył porannej Mszy św. i wygłosił okolicznościową homilię. Przypomniał w niej, że w tym dniu obiega na nowo świat radosna wieść: Chrystus Pan zmartwychwstał.
- My także wyszliśmy z procesją z naszej świątyni, by ogłosić światu, zwłaszcza mieszkańcom tej parafii, że Ten, którego powiesili na krzyżu i złożyli w grobie, zmartwychwstał i żyje. Tak jest od pamiętnego dnia, kiedy wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła odsunięty kamień. To wydarzenie opisuje jako świadectwo dla kolejnych pokoleń św. Jan Ewangelista. Maria Magdalena biegnie do apostołów, by powiedzieć im o swoim odkryciu. Piotr i Jan biegną do grobu i stwierdzają, że grób jest rzeczywiście pusty. Święty Jan pisze o sobie, że kiedy wszedł do wnętrza pustego grobu, ujrzał i uwierzył - mówił, podkreślając, że to wydarzenie uczyniło ich świadkami tego, co Jezus zdziałał.
Przekonywał, że aby stać się uczestnikiem tych wielkich wydarzeń, trzeba zatrzymać się przy pustym grobie: ujrzeć i uwierzyć. - Trzeba uwierzyć, tak jak apostołowie, którzy odważnie, nie patrząc na przeciwności, głosili słowem i życiem, że zmartwychwstały Jezus jest Panem nieba i ziemi. Wiara apostołów była żywa, mocna: przekonani o zmartwychwstaniu nie zawahali się oddać życia na potwierdzenie prawdziwości głoszonej przez nich nauki. Świadectwo apostołów o zmartwychwstaniu Chrystusa trwa aż do dziś w Kościele. Dzięki temu także nasze pokolenie może usłyszeć radosną wieść o zmartwychwstaniu, o tym, że Bóg ustanowił swojego Jednorodzonego Syna sędzią żywych i umarłych. Dlatego każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów - dodał bp Bałabuch.
Zachęcał, by również zebrani w kościele mieszkańcy Wałbrzycha mieli odwagę świadczyć o Chrystusie.