O teologii ciała Karola Wojtyły mówi dr Magdalena Siemion z Krakowa.
Kamil Gąszowski: Słyszałem, że lubi pani szczypać ludzi?
dr Magdalena Siemion: (śmiech) To jest jeden z moich eksperymentów, który robię wśród uczniów. Robię go tylko wtedy, gdy na pytanie „czym jest nasze ciało”, nie pada odpowiedź, o którą mi chodzi. Mnie oczywiście interesuje odpowiedź Wojtyły. Okazuje się, że mało kto potrafi zdefiniować, czym jest cielesność.
Co ten eksperyment pokazuje?
Proszę, aby uszczypnęli osobę obok i zadaję pytanie, kogo uszczypnęli. Wtedy pada odpowiedź, że Basię, Kasię, Tomka itp. To pięknie ilustruje, czym jest nasze ciało – ciało to ja. Ja jestem ciałem. Oczywiście zawsze trzeba podkreślać integralność. Jesteśmy jednością duszy i ciała.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Wykup dostęp do całego materiału. Cena 1,23 zł.
Wykupuję
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się