Choć podejście na Górę Igliczną nie jest zbyt wymagające, przy wejściu na szlak powinno zawisnąć ostrzeżenie: „Uwaga! Wysokie ryzyko… skuteczności”.
Marcin od dziecka żyje w cieniu sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości. – Nie chciałbym się stąd nigdzie ruszyć. To jest zakątek Pana Boga. Ziemia kłodzka słynie z sanktuariów maryjnych – mówi Marcin.
Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.