W Wałbrzychu i Kłodzku odbyły się rejonowe dni skupienia dla księży, których głównym tematem były uzależnienia.
Poprowadził je bp Marek Mendyk, który pierwszego dnia nawiązując do czytania z liturgii godzin zdradził kierunek kolejnych wystąpień. – Pomyślmy bracia, ile jesteśmy warci, skoro zostaliśmy odkupieni drogocenną krwią Chrystusa. Jesteśmy bezcenni. Nie jesteśmy towarem na licytacji. Nie dajmy się kupić, nie dajmy się zwieść czy zniewolić rozmaitym ideologiom, które niesie świata. Ideologiom, które najzwyczajniej w świecie łudzą i kłamią do tego stopnia, że w konsekwencji stajemy się niewolnikami, ludźmi uzależnionymi, sfrustrowanymi, zmęczonymi, a nawet zgorzkniałymi – przestrzegał biskup świdnicki.
Więcej o uzależnieniach, zwłaszcza od internetu i mediów społecznościowych mówiła zaproszona na konferencję Monika Przybysz. Profesor nadzwyczajny Instytutu Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa na UKSW w Warszawie zaczęła od podania statystyk związanych z rosnącą liczbą nastolatków, u których występuje brak chęci do życia, samookaleczenie, a nawet myśli samobójcze. Powołując się na badania naukowe, podkreśliła związek tego z czasem spędzonym przed różnego typu ekranami, zwłaszcza smartfonami.
– Średnio w Polsce człowiek przewija 220 metrów palcem. U młodych są to dużo większe liczby. Do ich mózgu codziennie trafia ponad 34 GB informacji. To tak jakbyśmy każdego dnia oglądali 20 półtoragodzinnych odcinków serialu. I czasem tak jest, że młodzi ludzie siadają wieczorem przy ekranie i odchodzą od niego dopiero nad ranem – zauważyła, podkreślając konsekwencje przebodźcowania i przemęczenia. Dodała, że ich efekty zebrani w Wałbrzychu księża dziś widzą na katechezie, w duszpasterstwie lub w konfesjonale, ale za chwilę część z tych młodych ludzi zapuka do seminaryjnych drzwi.
Uwrażliwiała również na to, że sami duchowni nie są wolni od niebezpieczeństw związanych z rozwojem technologii. Częste przeglądanie portali społecznościowych przed snem czy modlitwa brewiarzowa i czytanie z telefonu komórkowego mogą przyczynić się do gorszego samopoczucia, niespokojnego snu, a w konsekwencji nawet do uzależnienia czy depresji.
Nie pozostawiła jednak swoich słuchaczy bez rozwiązań. Zachęcała, by do kościoła, a przede wszystkim do konfesjonału chodzić bez smartfona, w internecie wybierać tylko najbardziej wartościowe rzeczy, wieczorem włączać czarno-biały ekran lub filtr niebieskiego światła, wyłączyć powiadomienia i najlepiej odłożyć telefon z dala od łóżka. A gdy problem jest już widoczny, zastosować ograniczenia czasowe lub kontrolę rodzicielską.
O prewencji i pomocy mówił też ks. Rafał Chudy, odnosząc się do problemu alkoholowego wśród księży. – Do grupy wsparcia, która działa w naszej diecezji, zapisanych jest 16 osób, z czego 8 uczęszcza regularnie. Niestety wiem, że potrzebujących jest dużo więcej. Dlatego proszę was wszystkich o odpowiedzialność za swoich braci kapłanów. Pomóżcie im wyjść z tego uzależnienia, otrzymać konieczne wsparcie terapeutyczne – podkreślał duszpasterz trzeźwości w diecezji świdnickiej. Do tematu od strony duchowej nawiązał też bp Marek Mendyk. – Chrystus zbawia i tylko On jest w stanie dać człowiekowi pokój i radość. Radość, która płynie ze świadomości, że jestem wolny od grzechu. Zakochajmy się w tej wolności, którą daje nam Jezus – przekonywał.
Przed duchownymi wystąpili także Paweł Sowa i ks. Tomasz Zięba zachęcający do zaangażowania we współpracę z harcerstwem i skautingiem, ks. Andrzej Jaczewski z diecezji siedleckiej proponujący program wsparcia misji przez zbiórkę różnego rodzaju sprzętów, ks. Tomasz Kowalczuk opowiadający o diecezjalnym wyjeździe na ŚDM, jak również dyrektorzy wydziałów Świdnickiej Kurii Biskupiej, którzy przedstawili najważniejsze komunikaty z zakresu duszpasterstwa (ks. Krzysztof Ora), katechezy (ks. Damian Mroczkowski) i duszpasterstwa rodzin (ks. Mirosław Rakoczy).