Spotkanie odbyło się we wspomnienie Matki Bożej Bolesnej w kaplicy seminaryjnej. Na czele zgromadzenia liturgicznego stanął ks. Przemysław Pojasek, który w rejonie świdnickim jest odpowiedzialny za formację oazowej młodzieży.

- Testament kojarzy się nam zwykle z przekazaniem cennych przedmiotów bliskim osobom. Mogą to być pozostawione pieniądze, samochód czy mieszkanie, a czasem jakaś drobna pamiątka. Zdarza się, że zmarły kieruje też słowa pożegnania, dziękując czy przepraszając za jakieś konkretne momenty. Dziś w Ewangelii jesteśmy świadkami wyjątkowego testamentu. Pan Jezus, umierając na krzyżu, oddaje swoją Matkę jednemu z apostołów. I nie chodzi tu tylko o jakiś rodzaj opieki, ale też więź, która ma łączyć Maryję i uczniów Chrystusa - wyjaśniał związany z Ruchem Światło-Życie duchowny.

Dalej przekonywał, że również zebrana w seminaryjnej kaplicy młodzież i dzieci są objęci tym testamentem i m.in. dlatego Niepokalana jest tak mocno wpisana w drogę oazowej formacji.

Po Mszy św. grupa przeszła do refektarza, gdzie czekał słodki poczęstunek. Tam przypomniano o cotygodniowych spotkaniach formacyjnych, które się odbywają w piątki w parafii św. Andrzeja Boboli i przy katedrze. Zachęcano też do wspólnych wyjazdów na oazy modlitwy, które zaplanowane są już od 20 do 22 października czy pod koniec grudnia. Szczegółowe informacje dla zainteresowanych można uzyskać u ks. Pojaska lub Anny Wojewodzic, która również jest odpowiedzialna w rejonie za tę gałąź Ruchu.