To kandydaci, którzy zgłosili się z archidiecezji wrocławskiej, diecezji legnickiej i świdnickiej na rok propedeutyczny.
Za alumnami pierwsze spotkania z formatorami, poznanie domu i zasad w nim panujących oraz wspólna Msza św., której 28 września przewodniczył bp Marek Mendyk. - Każde powołanie jest misją. Bóg powołuje, ja wybieram. Jest to wezwanie do pójścia tam, gdzie Pan nas posyła, abyśmy przeszli tę samą drogę, którą przeszedł Jezus. Abyśmy poszli tam, gdzie żyje człowiek i abyśmy mu głosili Dobrą Nowinę - podkreślał biskup świdnicki.
Zauważył przy tym, że patrząc na formację seminaryjną i niezwykle trudną pracę, jaką muszą wykonać ojcowie duchowni, widać, jak ważną sprawą jest na tym etapie rozeznania powołania wychować do świadomości, że to Bóg powołuje, On wzywa, a człowiek uczy się rozpoznawać to powołanie.
- Uświadamiamy sobie jedno: Bóg powołuje, bo kocha, albo powołuje tego, kogo kocha. Rodzi się zatem jakby nowa świadomość ludzkiej godności - świadomość wybrania. Człowiek jest nie tylko powołany przez Boga i zdolny dostrzec Boże powołanie, ale też zostaje przez Boga uzdolniony do odpowiedzi, responsabilis. To słowo to są właściwie dwa słowa: respons (odpowiedź) i abilis (zdolny). Człowiek jest osobą zdolną do odpowiedzi. Jest znakiem tej miłości, która wyzwala i niczego nie narzuca - wyjaśniał dalej bp Marek.
Dodał, że Bóg nie chce urzeczywistniać swojego planu zbawienia bez wolnego przyzwolenia ze strony człowieka. Jest źródłem wolności i ceni ludzkie "tak", ale tylko wtedy, gdy jest ono wyrazem tej wolności. Tyczy się to także powołania kapłańskiego.
- Praca dla Kościoła, prowadzona przy zaangażowaniu różnych charyzmatów i posług, jest trudnym zadaniem, ale jest to misja nadająca życiu sens, sprawa godna poświęcenia własnego życia. Tym sposobem kreślona jest postać człowieka wierzącego i ucznia. Ona się dzisiaj dla was zaczyna - zaznaczył, przekonując 9 rozpoczynających rok propedeutyczny kandydatów do kapłaństwa, że pragnienie podążania za Jezusem jest szczere tylko wtedy, gdy towarzyszy mu gotowość do poświęcenia własnej osoby, oddania się na służbę Jego planom.
Po Mszy św. nowi klerycy mieli okazję porozmawiać z biskupem. Wśród zadawanych pytań nie brakowało takich, które dotyczyły powołania kapłańskiego bp. Marka czy aktualnych wydarzeń w Kościele powszechnym lub tym lokalnym.