W Dzierżoniowie, Nowej Rudzie, Świdnicy i w Wałbrzychu odbyły się powakacyjne spotkania Ruchu Światło-Życie. Ich tematem był żywy Kościół.
W stolicy diecezji członkowie Domowego Kościoła i oazy młodzieżowej zebrali się 22 października w parafii NMP Królowej Polski. Centralnym punktem Rejonowego Dnia Wspólnoty była Eucharystia, w którą duchowi uczniowie ks. Franciszka Blachnickiego włączyli się przez przygotowanie oprawy liturgicznej i muzycznej.
Dalsza część spotkania odbyła się już w domu katechetycznym, gdzie w auli ks. Krzysztof Ora wygłosił do zebranych konferencję. - Wszyscy widzimy, że Kościół jest dzisiaj doświadczony pewnym kryzysem. Być może przechodzimy przez jakiś moment oczyszczenia, odkrywania tożsamości i tego, co to znaczy być w Kościele. Na zewnątrz wspólnota ludzi wierzących postrzegana jest często jako swoistego rodzaju stowarzyszenie, jedna z wielu organizacji. I w tej optyce widziany jest w czarnych barwach – zauważył rejonowy moderator.
Podkreślał przy tym, że do refleksji nad tematem Kościoła zachęcał również założyciel ruchu ks. Franciszek Blachnicki, który w swoim testamencie napisał, że gdyby mógł dłużej żyć, to poświęciłby ten czas na mówienie o Kościele. - Kościół żywy to idea, która wywodzi się z Soboru Watykańskiego II, kiedy to nastąpiła zmiana postrzegania Kościoła. Owocem tego rozumienia jest rozwój wspólnot odnowy Kościoła, wśród których jest także Ruch Światło-Życie. Dlatego naszym zadaniem, uwypuklonym w drogowskazach nowego człowieka, jest wnikanie w tajemnicę Kościoła – przypominał ks. Ora.
Po jego wystąpieniu blisko 80 osób podzieliło się na grupy, w których rozmawiali o praktycznym zastosowaniu wskazówek ks. Blachnickiego. Na koniec znów zebrali się w auli, gdzie Mateusz i Agnieszka Muszewscy podali bieżące ogłoszenia. Tego dnia podobny przebieg miało spotkanie w Dzierżoniowie. Rejon wałbrzyski i kłodzki spotkały się natomiast tydzień wcześniej.