Łk 10,21-24. Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie.
Słyszałem niedawno świadectwo siostry zakonnej, która mówiła, że pochodząc z niechrześcijańskiego domu na Ukrainie, doświadczyła w niewytłumaczalny po ludzku sposób łaski wiary, przez którą poznała intensywnie i wyraźnie miłość Bożą. To świadectwo przywołuję w związku ze słowem Jezusa:
wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.