Peregrynacja relikwii bł. Hanny Chrzanowskiej przygotowała mieszkańców prowadzonego przez Caritas Diecezji Świdnickiej ZOL nie tylko do 9. rocznicy poświęcenia domu, ale i do święta chorych, które obchodził z nimi biskup świdnicki Marek Mendyk.
W ramach trwającej na terenie diecezji peregrynacji relikwie bł. Hanny Chrzanowskiej trafiły do świdnickiego Hospicjum Ojca Pio w środę 7 lutego o godz. 15, kiedy mieszkańcy ZOL gromadzą się w kaplicy na Koronce do Bożego Miłosierdzia. Wraz z nimi był biskup pomocniczy Adam Bałabuch, który przewodniczył modlitwie.
Przez kolejne dni pacjenci i personel prosili o wstawiennictwo błogosławioną pielęgniarkę, a także poznawali jej życiorys. W sobotę uroczystej Mszy św. z okazji 9. rocznicy poświęcenia kaplicy i domu przewodniczył ks. Edward Szajda, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli. W homilii przypomniał znaczenie świątyni w życiu religijnym jako miejsca szczególnego spotkania z Bogiem i czerpania ze źródła miłości, jakim są sakramenty święte.
- Ta siła miłości pomaga nam w przeżywaniu spotkania z drugim człowiekiem w różnych sytuacjach, także tych najtrudniejszych. Pokazuje to szczególna posługa bł. Hanny, która za najpiękniejszą formę realizowania przykazania miłości uważała zobaczenie w drugim człowieku samego Jezusa - podkreślał duchowny.
Zauważył, że świątynia towarzyszy człowiekowi wierzącemu od początku jego życia aż po kres, dlatego tak ważnym wydarzeniem było poświęcenie kaplicy w Hospicjum Ojca Pio 9 lat temu. Korzystając z okazji kolejnej rocznicy, personel medyczny i pacjenci złożyli akt zawierzenia przez wstawiennictwo bł. Hanny Chrzanowskiej całego domu, jego mieszkańców i pracowników. Po Mszy św. natomiast przekazali relikwie parafii św. Andrzeja Boboli.
W niedzielę natomiast z okazji wspomnienia Matki Bożej z Lourdes prowadzony przez Caritas Diecezji Świdnickiej ośrodek odwiedził bp Mendyk, który udzielił pacjentom sakramentu chorych.
- Trędowaty, gdy spotkał Jezusa, "zbliżył się do Niego i, upadając na kolana, prosił Go: »Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić«". I ty też idź do Jezusa. Uznaj wreszcie, że potrzebujesz oczyszczenia. Proś z wiarą o Jego interwencję, o przemianę. A Jezus dotknie ciebie i powie: "Chcę, bądź oczyszczony". Wtedy, jak trędowaty z dzisiejszej Ewangelii, może oszalejesz z radości i będziesz rozpowiadał, co On ci uczynił. Wtedy poczujesz, że żyjesz, że masz ludzką, własną twarz, że już nie jesteś sam - podkreślił w homilii, nawiązując do Ewangelii o uzdrowieniu trędowatego.