Posługujący od lat w parafii Michała Archanioła w Bystrzycy Kłodzkiej nadzwyczajny szafarz Komunii Świętej i katecheta rozpoczął etap bezpośredniego przygotowania do przyjęcia święceń diakonatu.
Obrzędowej Mszy św. 11 lutego w Opolu-Winowie przewodniczył bp Rudolf Pierskała. - Bliskość i czułość to cechy niezwykle ważne w opiece nad chorym. Nie wystarczy mu zapewnić tego, co jest niezbędne do egzystencji. Ważniejsze są bowiem dla niego relacje z Bogiem, rodziną, przyjaciółmi, pracownikami służby zdrowia. Trzeba więc nam, szczególnie w to dzisiejsze święto chorych, podjąć refleksję nad troską o chorych - podkreślał biskup pomocniczy diecezji opolskiej.
Przekonywał, że również przyszłym diakonom stałym w posłudze niezbędne będą: bliskość i czułość. - Diakon ma być blisko ludzi potrzebujących i cierpiących. Będziecie odwiedzać chorych z Komunią Świętą, będziecie troszczyć się o biernych w różnego rodzaju posługach charytatywnych. Bliskość i czułość będą więc w waszym życiu bardzo potrzebne - zaznaczył, zachęcając kandydatów do rozwijania swojego powołania, dalszej formacji.
Wśród nich był pochodzący z Bystrzycy Kłodzkiej Norbert Ryznar. Będący od 29 lat katechetą i od 18 lat nadzwyczajnym szafarzem Komunii Świętej mężczyzna zwrócił się jakiś czas temu z prośbą do biskupa świdnickiego Marka Mendyka o pozwolenie na rozpoczęcie przygotowania do święceń. Po zbadaniu intencji pasterz diecezji zdecydował się skierować kandydata na dwuletnią formację do Opola. Po jej zakończeniu będzie mógł przyjąć święcenia diakonatu.
W diecezji świdnickiej mamy już dwóch diakonów stałych: Tadeusza Dubickiego i Henryka Smolnego. Odpowiedzialnym z ramienia biskupa za ich formacje, a także za przyjmowanie kolejnych zgłoszeń do pełnienia tej posługi jest ks. Tomasz Gwizdek.