Samotni w mroku

To nie tylko choroba cywilizacyjna, ale także niezwykle demokratyczna. Może dotknąć każdego.

Katarzyna doświadczyła depresji w wyniku niespełnionych oczekiwań względem osób, które utraciła. Jej kierownik duchowy skierował ją do psychologa, a ten po trzecim spotkaniu zalecił leki, które przepisać mógł tylko lekarz. Psychiatra zdiagnozował u niej epizod depresyjny. – Człowiek z depresją czuje się samotny pośród mroku – tłumaczy Katarzyna. W jej przypadku depresja połączyła się z kryzysem wiary. Na szczęście miała oparcie w bliskich. – Ich cicha obecność była dla mnie balsamem. Pomocą były rekolekcje ignacjańskie i cisza, w której stawiałam pytania, czy Bóg jest dla mnie, czy jest sens życia. Pomógł mi kierownik duchowy, który do mnie dzwonił, a jego słowa były odpowiedzią na moją samotność. Doświadczyłam, że Bóg jest ze mną w tej ciemności. Wprawdzie cichutko, ale czekał ze mną, aż przyjdzie dzień – wyznaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..