W miniony weekend w czterech miejscowościach diecezji odbył się Wielkopostny Dzień Skupienia Ruchu Światło-Życie. Kręgi Domowego Kościoła i młodzież oazowa mówili o wzroście, jaki daje im bycie w duchowej rodzinie ks. Franciszka Blachnickiego.
Najliczniejsza grupa członków Ruchu Światło-Życie w diecezji świdnickiej zgromadziła się 10 marca w gmachu świdnickiego WSD. Wspólnej Mszy św. przewodniczył paulin o. Szymon Zaufal, który prowadzi jeden z najmłodszych kręgów w rejonie.
- Dzisiejsza Ewangelia przynosi nam dobrą nowinę, że „tak Bóg umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał”. I z tej perspektywy trzeba sobie zadać pytanie: czy w tych wszystkich przeciwnościach w małżeństwie, domu, pracy, na świecie pokładam ufność w słowie Bożym? Czy dla mnie największym szczęściem jest to, że jestem blisko Niego, że chodzę w światłości? - pytał zebranych na liturgii.
Jej oprawę tradycyjnie przygotowały diakonie liturgiczna i muzyczna. Diakonia gospodarcza natomiast, na prośbę pary rejonowej Mateusza i Agnieszki Muszewskich, zatroszczyła się o zorganizowanie posiłku w refektarzu i miejsc do przeprowadzenia kolejnych punktów programu. Konferencję wygłosił ks. Krzysztof Ora. Przypomniał, że temat podjęty na Rejonowym Dniu Wspólnoty to fragment czwartego drogowskazu nowego człowieka, mówiącego, że „Kościół, wspólnota pielgrzymującego ludu Bożego, zjednoczona z Ojcem przez Syna w Duchu Świętym, jest jedynym środowiskiem życia, w którym może rozwijać się Nowy Człowiek; chcę wrastać coraz głębiej w tę braterską wspólnotę poprzez żywą komórkę grupy w ramach Kościoła lokalnego, który jest znakiem i urzeczywistnieniem Kościoła powszechnego”.
- Jesteśmy zachęceni, by pogłębić w sobie to doświadczenie otrzymanego chrztu, odkryć bogactwo wiary i by Ewangelia stała się dla nas sposobem życia, funkcjonowania. Żebyśmy nie tylko zatrzymywali się na obrzędach, zwyczajach, tradycjach, powierzchownych elementach formacji, ale byśmy uczyli się odczytywać Boże wezwanie - podkreślał rejony duszpasterz wspólnoty.
Przekonywał, że w tym rozwoju pomagać wspólnota, która z boku może nie tylko coś podpowiedzieć, ale i zweryfikować podjęte działania. Kontynuacją rozważań podjętych na konferencji była praca w grupach, która zakończyła się wspólnym podsumowaniem i przekazaniem bieżących ogłoszeń.
Podobnie wyglądało spotkanie w wałbrzyskiej parafii pw. Zmartwychwstania Pańskiego i tradycyjnie poprowadził je miejscowy proboszcz i rejonowy opiekun ks. Czesław Studenny, a także w pozostałych rejonach: dzierżoniowskim i kłodzkim. Celem wielkopostnego dnia skupienia było przyjrzenie się drodze indywidualnej formacji i jej spójności z programem zawartym w zasadach ruchu opartych na ewangelizacji, deuterokatechumenacie i mistagogii.