Już po raz 18. nauczyciele religii z całej diecezji świdnickiej zebrali się, by nabrać sił duchowych. Tym razem miejscem spotkania była parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodzku.
Kierujący Wydziałem Katechetycznym Świdnickiej Kurii Biskupiej ks. Damian Mroczkowski, kontynuując tradycję wspólnego pielgrzymowania z nauczycielami religii w diecezji, tym razem zaprosił ich 6 kwietnia do Kłodzka. W programie spotkania znalazły się nie tylko wspólna modlitwa czy czas na dzielenie się doświadczeniem, ale również konferencja, którą wygłosił ks. Maciej Będziński, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce.
- Nie da się oddzielić lekcji religii od katechezy. Nie da się rozdzielić pojęcia "nauczyciel religii" od katechety. Nie da się tego zrobić dlatego, że traktujemy tych, z którymi się spotykamy, integralnie, jako osoby. Nie dzielimy ich na takich, którzy przyszli tu słuchać i kształcić się intelektualnie, i tych, którzy szukają Pana Boga. Karmimy ich całych, aby żadna część, która stanowi osobę ludzką, nie skarłowaciała - mówił.
Przestrzegał jednak, że można stać się nauczycielem religii, który nie jest katechetą. Wystarczy, że skoncentrujemy się na tym, co drugorzędne, na przepisach wynikających z Karty Nauczyciela, umowy o pracę, RODO, regulaminów itp.
- Katecheza jest dzisiaj wyzwaniem, dlatego należą się wam ogromna wdzięczność i szacunek za to, co robicie poza szkołą. Bo bardzo ważne jest dzisiaj świadectwo życia. Nie tylko to, czego nauczamy, ale cała postawa nauczyciela katechezy - zaznaczył gość.
Więcej na ten temat mówił w homilii przewodniczący uroczystej Mszy św. bp Adam Bałabuch. - Widzimy, co się dzisiaj dzieje. Powoli dochodzimy do punktu, w którym coraz trudniej będzie nam głosić Ewangelię, być świadkiem Zmartwychwstałego. Zwłaszcza że próbuje się ograniczać możliwości dotarcia do drugiego człowieka przez zmniejszanie liczby godzin katechezy w szkole, wywieranie nacisków na to, czego mamy w jej trakcie uczyć, pod pretekstem mowy nienawiści. Ale my musimy mieć zawsze jasną postawę. Taką, jaką mieli apostołowie: "Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga?" - cytował fragment Dziejów Apostolskich.
Podkreślał przy tym, że wiarygodność takiej postawy oparta jest na żywej relacji z Chrystusem. - Musimy mieć otwarte serca na to spotkanie z Jezusem, na doświadczenie Jego mocy. Musimy nosić w sobie żywą wiarę, że On jest obecny rzeczywiście dla nas i w swoim słowie, i w Eucharystii, w sakramentach. Dopiero wówczas staniemy się prawdziwymi świadkami - dodał biskup pomocniczy, zachęcając zebranych do autentycznego budowania relacji z Bogiem.
W czasie spotkania głos zabrał również organizator wydarzenia ks. Mroczkowski, który przekazał katechetom bieżące informacje i podziękował za wkładane w pracę trud i zaangażowanie.
W tym samym dniu odbyło się spotkanie dekanalnych referentów duchownych i świeckich animatorów misyjnych. Wzięli w nim udział dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych ks. Maciej Będziński, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego ks. Krzysztof Ora oraz delegat biskupa świdnickiego ds. misji i dyrektor diecezjalny Papieskich Dzieł Misyjnych Violetta Leńska. - Celem spotkania jest poszukiwanie dróg misyjnego ożywienia wśród wiernych diecezji świdnickiej. Wszyscy duchowni referenci misyjni otrzymali zaproszenia pisemne do udziału w spotkaniu od bp. Marka Mendyka. Wzięli w nim udział przedstawiciele dekanatów: Bolków - ks. Sylwester Kawa, Dzierżonów - ks. Artur Bilski, Kłodzko - ks. Ireneusz Kulig, Lądek-Zdrój - ks. Stefan Łobodziński, Nowa Ruda-Słupiec - ks. Tomasz Nuckowski, Strzegom - ks. Piotr Sipiorski, Wałbrzych-Południe - ks. Janusz Wierzbicki, Ząbkowice Śląskie-Południe - ks. Roman Tomaszczuk, Ząbkowice Śląskie-Północ - ks. Józef Szklarek oraz świeccy animatorzy - wymienia V. Leńska, dziękując przybyłym za udział oraz Wydziałowi Katechetycznemu za współpracę. - Jestem wdzięczna grupie złożonej z animatorów świeckich za dotychczasową pomoc i zaangażowanie w sprawy misji. To dzięki nim zrealizowaliśmy z sukcesem szereg inicjatyw skierowanych do dzieci i młodzieży z naszej diecezji - dodaje.