Od dwóch dekad na przełomie maja i czerwca sakramentalne pary, często wraz ze swoimi dziećmi, udają się do sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin, by podziękować za miniony rok formacyjny i prosić o bezpieczne wakacje.
Tym razem spotkanie, które odbyło się 26 maja, miało uproszczoną formę. Nie było dodatkowych nabożeństw czy atrakcji dla najmłodszych. Organizatorzy zdecydowali się ograniczyć do Mszy św., na której małżonkowie mogli odnowić swoje przyrzeczenia. Przewodniczył jej o. Albert Krzywański OFM, a homilię wygłosił ks. Mirosław Rakoczy, diecezjalny duszpasterz rodzin.
- „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. To jeden z nielicznych fragmentów w Nowym Testamencie, które w jednym zdaniu objawiają Trójcę Świętą - Boga Jednego w Trzech Osobach. Obecność na tej liturgii nas, ludzi ochrzczonych w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, po ponad 2000 lat od nakazu misyjnego Jezusa, jest dowodem na to, że uczniowie mocno wzięli sobie do serca to polecenie i przez wieki jest ono kontynuowane przez ich następców - zauważył duchowny.
Posługując się porównaniem do trzech wymiarów, w których funkcjonuje człowiek: pionowym, poziomym i głębi, przekonywał, że wymiary te powinny być również obecne w życiu każdej wspólnoty, szczególnie rodzinnej.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ:
- W wymiarze pionowym człowiek wchodzi w relacje z tym, co jest ponad nim. Na przykład z rodzicami (ojcem, matką), przełożonym itp. Jest to niezwykle ważny wymiar relacji do tych, którzy powinni być autorytetami. Ucieleśnione są tu takie wartości jak: posłuszeństwo, zależność, porządek. Człowiek, który akceptuje życie w tym wymiarze, staje się dzieckiem (synem, córką). Jeśli ktoś odrzuca go pozostaje niedojrzały, buntuje się. W rodzinach ten wymiar bywa zaburzony przez autorytaryzm jednego lub dwójki rodziców lub przez źle rozumiane partnerstwo między rodzicami a dziećmi - wyjaśniał ks. Rakoczy.
Następnie porównał wymiar poziomy do relacji z braćmi, siostrami, przyjaciółmi - ze wszystkimi, którzy są do nas podobni. Podstawowe wartości tutaj to braterstwo i równość. Jeśli ktoś odrzuca ten wymiar staje się egoistyczny, kapryśnym dzieckiem. Jest zamknięty w swoim własnym ja, zajętym sobą, niewrażliwym na problemy tych, który są obok.
Ostatni wymiar - wewnętrzny - przyrównał do świata duszy, ducha, intuicji, kreatywności. Uprzedzał, że nie chodzi tu jednak o jakieś oderwanie od świata, ale o to, aby stawać się człowiekiem głębi, wewnętrznym. Zaznaczył przy tym, że nie jest to dzisiaj łatwe, ponieważ tak wiele małżeństw, rodzin żyje w pośpiechu, bez chwil zatrzymania. Życzył, by wpatrując się w Trójcę Przenajświętszą, starać się budować relacje rodzinne we właściwy sposób.
Narzędziem do tego ma być wierne przestrzeganie przysięgi małżeńskiej, którą sakramentalne pary odnowiły przed błogosławieństwem. Warto dodać, że podobna modlitwa za małżonków odbywa się w wambierzyckiem sanktuarium w każdą ostatnią niedzielę miesiąca o godz. 11.