W kaplicy seminaryjnej w Świdnicy tuż przed południem biskup świdnicki wręczył nowo wyświeconym księżom dekrety kierujące ich do pierwszych parafii.
W spotkaniu uczestniczyli ks. Arkadiusz Chwastyk, kanclerz świdnickiej Kurii Biskupiej, ks. Krzysztof Mielnik, ojciec duchowny seminarium, ks. Piotr Gołuch, delegat biskupa świdnickiego ds. formacji alumnów oraz ks. Tomasz Gwizdek, ceremoniarz katedralny, który został tego samego dnia włączony w poczet kanoników Kapituły Kolegiackiej pw. Matki Bożej Strzegomskiej oraz Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Strzegomiu.
Spotkanie rozpoczęło się modlitwą Liturgią Godzin, podczas której biskup świdnicki skierował słowo do młodych księży. Zwrócił uwagę, że ten dzień wiąże się z nowy etapem ich drogi za Jezusem.
– Poczujcie się trochę jak Maryja, która biegnie przez góry, żeby spotkać kogoś, kto mógł się tego nawet nie spodziewać. Ale Elżbieta wiedziała, że może na Nią liczyć. Poczujcie się dzisiaj jak Maryja – uradowani. Nie tym, do jakiej parafii traficie, ale samym faktem bycia posłanymi – mówił bp Marek, nawiązując do dzisiejszego święta Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny.
Zaapelował też do młodych księży, żeby nie chcieli żyć, jak ludzie tego świata. – Po raz pierwszy poczujecie się naprawdę wolni. Nie będzie już ojca duchownego, nie będzie przełożonego, nie będzie prefekta, nie będzie przypominania – dodał. Zwrócił uwagę na znaczenie wypracowania odpowiedniego rytmu życia kapłańskiego, zwłaszcza dbałości o życie duchowe. Podzielił się też własnym doświadczeniem, wspominając swoje pierwsze lata kapłaństwa.
– Pamiętajcie, że Duch Święty jest sprawcą tego dzieła, którego się podjęliście. Nie traćcie ducha, nie odpłacajcie złem za zło, pamiętajcie, że naszą siłą jest modlitwa – podkreślał biskup Mendyk, zachęcając do regularnej modlitwy i częstego przeżywania rekolekcji kapłańskich.
Następnie rozdał neoprezbiterom dekrety, kierujące ich do pracy w parafiach: