10 dni ze św. José Sanchezem del Río

Dzięki życzliwości ks. Roberta Begierskiego z parafii Miłosierdzia Bożego w Bielawie udało się głównemu organizatorowi wyjazdu zdobyć relikwie św. José Sancheza del Río.

- Żeby odkryć i wypełnić nasze powołanie, potrzeba świadomości siebie samego i tego, że jest się kochanym przez Boga. Gdy przy tych założeniach będziemy realizować swoją drogę życia, dopiero wtedy będziemy mogli czuć się prawdziwie szczęśliwi. Co więcej - będziemy również potrafili zrealizować wezwanie Boga do głoszenia Ewangelii, gdyż staniemy się radosnymi świadkami Bożej miłości, jak uczniowie Jezusa i nasz święty patron - podkreślał w czasie niedzielnej Mszy św. ks. Zawada, który od lat organizuje dla dzieci i młodzieży wakacyjne wyjazdy.

Tym razem wraz z pozostałymi animatorami zaprosił ich na wyjazd do Małego Cichego pod hasłem: "Dla Boga TAK!". Wyprawę rozpoczęli tradycyjnie Mszą św. i wspólnym śniadaniem, przygotowanym przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich i Rady Sołeckiej. Potem długa podróż i zasłużony odpoczynek.

- Na miejscu czekało na nas mnóstwo ciekawych zajęć. Kąpiele w ciepłych źródłach na terenie kompleksu "Gorący Potok", sportowe rozgrywki, warsztaty kulinarne, górskie wyprawy na Gubałówkę, Tarasówkę i Gęsią Szyję czy spacer po Krupówkach - to tylko niektóre z atrakcji, które zafundowali nam organizatorzy - wspomina uczestniczka.

Do tego codzienna formacja zawarta w homiliach głoszonych przez wspomnianego już proboszcza parafii św. Jadwigi w Mokrzeszowie, ale także przez ks. Marka Krysiaka z Jaroszowa, który również towarzyszył swoim młodym parafianom w wyjeździe.

- Dla mnie najfajniejszym momentem były zawody sportowe, które odbyły się piątego dnia. Mieliśmy 13 zadań do wykonania. Dostawaliśmy za nie punkty, które później, zliczane przez naszych opiekunów, wskazywały zwycięzców w dwóch kategoriach - dla młodszych i starszych dzieci. Nagrodami były dyplomy za trzy najwyższe miejsca oraz pluszaki - opowiada jeden z chłopców biorących udział w "Wakacjach z wartościami".

Inni najbardziej zapamiętają uroczystą Mszę św. w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach, wycieczkę nad Morskie Oko, Kopę Kondracką czy zwiedzanie narciarskiej krokwi.

- Chociaż niektóre z dzieci były już wcześniej w tym miejscu, wciąż odkrywają je na nowo, w innej grupie, rozważając kolejne ważne aspekty życia chrześcijańskiego. Myślę, że to składa się na niezapomniane chwile, które na długo pozostaną im w pamięci - podsumowuje ks. Marcin.