Celem jest wspólne wielbienie Boga przejdź do galerii

Już po raz czwarty muzyczne warsztaty prowadzone przez Poldka Twardowskiego w parafii św. Mikołaja w Nowej Rudzie zakończyły się adoracją Najświętszego Sakramentu. Miała ona wyjątkowo uroczysty charakter.

O kulisach trwających od 16 do 18 sierpnia Warsztatach Muzyki Liturgicznej i Uwielbieniowej mówi Piotr Bałanda, główny organizator przedsięwzięcia.

– Są z nami głównie muzycy z naszej diecezji, ale przybyli do nas także goście z Górnego Śląska, Poznania, Krakowa czy Włodzisławia Śląskiego. Łącznie około 60 osób, z czego większość to chórzyści, a pozostałych kilkunastu uczestników to osoby grające. Pierwsze próby od się bywały w pięciu grupach i prowadziło je czterech instruktorów: oprócz mnie jeszcze Paulina Pycka z Olesznej, Poldek Twardowski i nasz organista Paweł Kopeć. Wśród uczestników są osoby śpiewające i grające w chórach czy diakoniach muzycznych, stali bywalcy dotychczasowych edycji naszych warsztatów, ale także osoby znane nam ze wspólnot takich jak Ruch Światło-Życie – wymienia. Podkreśla, że głównym celem warsztatów nie jest rozwój muzyczny, ale wspólne uwielbienie Boga ukrytego w Najświętszym Sakramencie. 

- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Myślę, że to są dobre słowa na przywitanie podczas finału warsztatów muzyki uwielbieniowej i liturgicznej, bo przychodzimy tutaj chwalić Pana naszym śpiewem, grą na instrumentach, obecnością. Mimo że jesteśmy słabi, Pan Bóg naprawdę bardzo nas kocha i chce nam odpuszczać grzechy. Dlatego chcemy Mu za to wszystko dziękować. Podczas koncertu będzie przed nami stał sam Pan Jezus ukryty w Najświętszym Sakramencie. Będziemy go mieli na wyciągnięcie ręki. Więc można powiedzieć, że to nie tylko warsztaty, ale wręcz rekolekcje – mówił przed koncertem ks. Mateusz Bandura, wikariusz miejscowej parafii.

ZOBACZ GALERIĘ:

O wyjątkowych charakterze przedsięwzięcia przekonywał także główny organizator. – Poldek śmieje się, że specjalizuje się w muzyce uwielbieniowej od 40 lat, ale im bardziej się tym zajmuje, tym bardziej stwierdza, że coraz mniej o tym wie. To jest taka rzeczywistość, która ma nas przygotować na to, co będzie w niebie. Prowadzący nasze warsztaty w Poznaniu gromadzi różnych ludzi, żeby z nimi uwielbiać Pana Boga. Organizuje warsztaty „Na fali uwielbienia”, na których ludzie uczą się wielbić przez sztukę, malarstwo, taniec i różne inne wymiary – dodaje Piotr.

Również odbiorcy nie szczędzą ciepłych słów pod adresem organizatorów i wykonawców. - Dzisiejszy koncert był dla mnie wyjątkowym przeżyciem duchowym. Czułam, jak każda pieśń wypełniała mnie radością i pokojem, a wspólne śpiewanie z tak wieloma osobami w jednym duchu było naprawdę poruszające. To niesamowite, jak muzyka potrafi jednoczyć ludzi i prowadzić ich serca bliżej Boga. Byłam wdzięczna za tę możliwość, aby na nowo doświadczyć Jego obecności w tak głęboki sposób. Z niecierpliwością czekam na kolejne takie wydarzenie! – zaznacza słuchaczka.

 

 

« 1 »