Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając (Łk 6,27-38).
Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam jedną z najbardziej wymagających i trudnych dla wielu do zaakceptowania zasad – miłość nieprzyjaciół. To Jezusowe wezwanie wykracza poza logikę naturalnej reakcji człowieka i wprowadza nas w głębię Bożej miłości, która jest bezwarunkowa i miłosierna. Zwykle jesteśmy skłonni okazywać miłość, troskę i dobroć tym, którzy nas kochają, dobrze nam czynią. Natomiast tym, którzy nas ranią i krzywdzą, często chcemy odpłacić tym samym, stosując zasadę "oko za oko, ząb za ząb".
Pan Jezus zachęca nas do miłości, która przekracza te naturalne ludzkie odruchy – do miłości ofiarnej, pełnej miłosierdzia i przebaczenia. Wzorem takiej miłości jest On sam - choć niewinny, oddał życie za grzeszników, modlił się za swoich prześladowców i przebaczył oprawcom, umierając na krzyżu.
Miłość do nieprzyjaciół nie oznacza akceptacji zła, które nam inni wyrządzają, ale jest to wezwanie do tego, aby "zło dobrem zwyciężać" (Rz 12,21). Odpowiadając miłością, która jest aktem odwagi i siły, przerywamy łańcuch nienawiści, złości i odwetu. Miłość ta ma siłę uzdrawiającą - zarówno dla nas, jak i dla naszych nieprzyjaciół. Uwalnia nas od zgorzknienia i daje przestrzeń na działanie łaski Bożej, która może dotknąć nawet najbardziej zatwardziałe serca.
Miłość według Jezusa to miłość, która nie szuka korzyści, nie oczekuje wzajemności, ale jest darem z siebie dla drugiego człowieka, nawet jeśli on nie odpowiada w ten sam sposób.
Miłość nieprzyjaciół, do której wzywa Jezus, to miłość przemieniająca serce, uzdrawiająca relacje. To miłość, która wykracza poza ludzkie normy i otwiera przestrzeń na Boże działanie. Jezus wzywa nas do przyjęcia postawy miłosierdzia, które jest znakiem autentycznej przynależności do Boga. Tylko stosując się do tych zasad, możemy w pełni realizować powołanie ucznia Chrystusa i stawać się narzędziem Jego pokoju i przebaczenia w rodzinie, społeczeństwie, świecie.
Nasza gotowość do miłości i przebaczenia otwiera nas na Boże błogosławieństwo. To, co dajemy innym - miłość, przebaczenie, miłosierdzie - wróci do nas w obfitości od Boga.
Słuchajmy Chrystusa, a wiele konfliktów zostanie rozwiązanych i zniknie!