Nowa inicjatywa w katedrze w Świdnicy cieszy się rosnącą popularnością. Stoi za nią Świdnicka Fundacja św. Ignacego Loyoli, która ma zaledwie pół roku.
Aktualnie w kościele katedralnym zakończyły się prace przy kolejnym etapie konserwacji ołtarza głównego oraz pierwszy etap założenia instalacji przeciwpożarowej. – Czekamy na odbiory konserwatorskie. Trwają prace na zewnątrz świątyni, kończymy stawiać rusztowania przy wieży. Dotacja pozyskana na jej remont pozwoli na przeprowadzenie niezbędnych prac na odcinku od 60 do 70 m wysokości, czyli miejsca, w którym wieża z czworokąta przechodzi w ośmiokąt. Na tej wysokości kamień jest bardzo zniszczony. W kiepskim stanie są też sterczyny oraz figury świętych. To wszystko będzie poddane oczyszczeniu, uzupełnieniu i stabilizacji, aby nie zagrażało zdrowiu i życiu ludzi wchodzących na plac katedralny. Prace potrwają cały rok. Chcemy też wykorzystać ten historyczny moment, kiedy po 130 latach wieża katedry jest ponownie w rusztowaniach, aby wyremontować tarcze zegarowe. Jeśli uda się pozyskać środki zewnętrzne na ten cel, poddamy zegar gruntownej naprawie, aby mógł na nowo odmierzać czas – mówi ks. Marcin Gęsikowski, proboszcz parafii katedralnej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.