Niedzielna pielgrzymka ze Świdnicy do Śmiałowic stała się znakiem wspólnoty, która zbudowana została na różnorodności uczestników i ich doświadczeń.
W niedzielę 15 czerwca odbyła się druga pielgrzymka ze Świdnicy do Śmiałowic. Na trasę wyruszyli mieszkańcy trzech parafii i trzech gmin, którzy wspólnie pokonali 10-kilometrowy odcinek. Wydarzenie miało miejsce w uroczystość Trójcy Świętej. Organizatorzy zwracają uwagę na szczególną symbolikę wydarzenia, nawiązującą do tego święta. – Byli z nami trzej księża, trzy siostry zakonne, trzy gminy, trzy parafie i trzy osiołki. Każda wspólnota parafialna ma inną specyfikę, inne problemy i radości, a okazało się, że potrafiliśmy przez ten czas zbudować jedność. To była dla mnie największa radość w tym dniu – mówi Małgorzata Kowalska. Przyznaje, że wspólna droga stała się okazją do odkrycia na nowo, jak ważne jest budowanie więzi, niezależnie od różnic czy wcześniejszych sporów. Każdy miał poczucie bycia potrzebnym w tej wspólnocie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.