Nowa Ruda wraca do korzeni kultu św. Anny. O pielgrzymce przez Górę Wszystkich Świętych, której tradycja sięga XVI w., opowiada Jarosław Komorowski.
Kamil Gąszowski: Skąd zrodził się pomysł zorganizowania pieszej pielgrzymki na Górę św. Anny?
Jarosław Komorowski:
To nie była jakaś błyskawiczna decyzja. Raczej coś, co rodziło się powoli i dojrzewało. Impuls przyszedł, kiedy rozmawiałem z Piotrem Bałandą – dziś szefem diakonii wychowawczej Domowego Kościoła w Nowej Rudzie. Planowaliśmy wtedy założenie szczepu Skautów Króla w parafii św. Mikołaja. I właśnie w związku z tym po raz pierwszy poszedłem na Górę św. Anny. Widok, cisza, przestrzeń, duchowość miejsca zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Wchodziłem kilka razy na wieżę widokową, spacerowałem po ścieżkach, ale jeszcze wtedy nie myślałem o pielgrzymce. To przyszło później, kiedy ta przestrzeń zaczęła we mnie rezonować głębiej, duchowo. To było jakby przebudzenie.
Dlaczego właśnie św. Anna? Co sprawiło, że to ona stała się patronką pielgrzymki?
To był dla mnie bardzo osobisty moment. Wpadło mi w ręce zdjęcie rzeźby Anny Samotrzeciej – niezwykłej kompozycji, na której widać Annę oraz Maryję jako nastolatkę i małego Jezusa. Ta scena mnie poruszyła do głębi. Zacząłem szperać, czytać, poznawać historię tego wizerunku i całego miejsca. Trafiłem na publikacje w językach niemieckim i polskim, w tym monografię o Nowej Rudzie i okolicach. To wszystko złożyło się w całość. Zacząłem modlić się za wstawiennictwem św. Anny. Nowenna trwała 9 dni. Wtedy przechodziłem bardzo trudny okres. Byłem 7 miesięcy bez pracy, przeżywałem frustrację i niepewność. Po prostu byłem już zmęczony. Prosiłem Annę o pomoc i o światło. I właśnie wtedy, po 9 dniach tej modlitwy, nagle pojawiła się oferta pracy moich marzeń. Znikąd. Byłem zaskoczony, ale i pewny, że to nie przypadek. To było jej wstawiennictwo – mamy Maryi i babci Jezusa.
Pielgrzymka ma więc nie tylko wymiar wspólnotowy, ale też głęboko osobisty?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł