Klerycy świdnickiego i legnickiego seminarium uroczyście rozpoczęli formację w domu ojców franciszkanów na wrocławskich Karłowicach.
Oficjalna inauguracja odbyła się 7 października, po zakończeniu uroczystości na Papieskim Wydziale Teologicznym, na którym od lat studiują podopieczni seminariów duchownych na Dolnym Śląsku. Przewodniczył jej ks. Tomasz Metelica, rektor nowopowstałego domu formacyjnego.
– Seminarium duchowne to jest taka część naszego życia, która odciska ważną część na naszej drodze, dlatego przyjęło się, że to miejsce nazywa się źrenicą w oku biskupa. To więc coś niesłychanie ważnego i delikatnego. Dlatego wszelkie zmiany, projekty czy programy wdrażane były bardzo powoli, bardzo organicznie. Ostatnie lata jednak pokazały, że wobec zmieniającego się świata potrzebny jest nowy model formacji, co wyraża najnowsze „Ratio fundamentalis”. Dokument ten określa w jaki sposób kształtować u podstaw powołanych – wyjaśniał.
Przedstawiając historię zmian dotyczących prowadzenia kleryków zwrócił uwagę na powstanie w 2021 r. ośrodka propedeutycznego i jego lokalizację w Legnicy, a następnie w Świdnicy. Po kilku latach prowadzenia wraz z ks. Piotrem Gołuchem „zerówkowiczów” postanowili pójść krok dalej.
- Ratio mówi przede wszystkim o tym, że seminarium ma się stać domem dla kleryków. Chodzi o przestrzeń, w której z jednej strony będzie poczucie bezpieczeństwa, a z drugiej szansa na odkrycie tego, kim jestem i kim jest Ten, który mnie wzywa. I kiedy udało się to zrobić w ośrodku propedeutycznym, zależało nam by stworzyć miejsce do dalszej formacji w takim samym stylu. Dziękuję biskupom naszych diecezji za to, że wykazali ogromne zrozumienie, że potrzebujemy miejsca, które będzie skrojone pod dom. Budynek, w którym będziemy mogli kontynuować to, co rozpoczynamy w Świdnicy – mówił dalej rektor świdnicko-legnickiego WSD.
Podkreślał przy tym, że poszukiwany obiekt musiał spełniać określone kryteria tak, by klerycy mogli korzystać z dobrodziejstw akademickiego miasta, ale i pozwalać na obecność w macierzystych diecezjach przy okazji najważniejszych uroczystości czy też odwiedzając parafie. Oddał też głos zaangażowanym w tworzenie nowego ośrodka formacyjnego biskupom diecezji świdnickiej i legnickiej.
- Z wielką wdzięcznością myślę o ojcach franciszkanach, gospodarzach tego miejsca, którzy są strażnikami duchowości franciszkańskiej danej całemu Kościołowi. Święty Franciszek nie usłyszał od Jezusa w swojej młodości, że ma odbudować zakon franciszkański, bo przecież go wówczas nie było. Nie usłyszał też, że ma założyć ten zakon. Jezus powiedział mu: idź i odbuduj mój Kościół. I kto wie czy nie jest to prorocze hasło, które w ten sposób może spocząć na każdym z nas. Idź i odbuduj Kościół! Zaczynając od tego, co da się odbudować tu i teraz – zaznaczył bp Andrzej Siemieniewski.
- Chcę powiedzieć najpierw o radości z tego, że to, co rodziło się w naszych sercach, naszych umysłach, znalazło swoje szczęśliwe rozwiązanie. Bardzo serdecznie dziękuję tym, którzy nam biskupom życzliwie podpowiadali to rozwiązanie. Myślę, że idea domu, w którym jest przestrzeń do rozwoju powołania, ale i talentów, nas wszystkich przekonała. Wraz z obecnym tu ks. Markiem Korgulem, odpowiedzialnym za formację stałą duchowieństwa w diecezji świdnickiej widzimy, że jest to kierunek, w których warto podążać. Czuję też, że Pan Bóg to dzieło prowadzi, pozwala różnym ludziom na różnych etapach pięknie dojrzewać do decyzji czasem trudnych czy niezrozumiałych, ale ostatecznie ważnych i potrzebnych – komentował bp Marek Mendyk.
Głos zabrali również inni goście: prowincjał franciszkanów o. Alard Maliszewski OFM i miejscowy gwardian o. Jozafat Roman Gohly OFM, rektor PWT Stawomir Stasiak i oficjał sądu archidiecezjalnego ks. Bolesław Orłowski. Na koniec wicerektor WSD ks. Piotr Gołuch podziękował wszystkim zebranym za ogromną życzliwość i zrozumienie zapraszając do kaplicy na wspólną modlitwę.
Klerycy dla wszystkich gości przygotowali też poczęstunek i zwiedzanie nowego domu formacyjnego.