W katedrze świdnickiej trzech alumnów świdnickiego seminarium przyjęło sutanny i zostało oficjalnie przedstawionych diecezji jako kandydaci do sakramentu święceń.
Obrzęd wpisał się w przebieg Eucharystii, w czasie której po pozdrowieniu biskupa klerycy opuścili prezbiterium, aby przy pomocy przełożonych założyć po raz pierwszy sutanny, a następnie wrócili po błogosławieństwo. W centrum celebracji znalazło się jednak nie samo założenie stroju duchownego, lecz moment oficjalnego przedstawienia alumnów Kościołowi świdnickiemu jako kandydatów do święceń. – To bardzo ważne wydarzenie, tym bardziej że dziś mocniej podkreślamy samą kandydaturę, a przyjęcie sutanny staje się widzialnym znakiem tego etapu. Kiedyś koncentrowano się na samym obłóczeniu, bo od chwili założenia sutanny kleryk wygląda już jak ksiądz i rodzina czy parafia zaczynają go tak postrzegać. Dziś mówimy wyraźniej, że istotą jest kandydatura, czyli oficjalne przedstawienie kleryków Kościołowi, który wybiera ich jako kandydatów do kapłaństwa – mówi ks. Piotr Gołuch, wicerektor seminarium. Dla alumnów – Szymona Makowskiego, Łukasza Przetockiego i Wiktora Zychli – to pierwszy wyraźny krok na kolejnym etapie formacji, określanym jako czas upodobniania się do Chrystusa kapłana i sługi. – To jest początek ich trzeciego roku studiów i czas, który w formacji nazywa się czasem upodobniania się do Pana Jezusa. Oni po raz pierwszy publicznie potwierdzają, że chcą mieć serca wrażliwe jak Serce Pana Jezusa, kochać i być ofiarnym jak On – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł