Misyjny program Kościoła, zainicjowany przez samego Chrystusa, był przewodnim tematem przedświątecznego spotkania Ruchu Światło-Życie. Tradycyjnie odbyło się ono w Świdnicy, Wałbrzychu, Dzierżoniowie i Kłodzku.
W stolicy diecezji modlitwie przewodniczył ks. Mirosław Rakoczy, diecezjalny asystent Ruchu Światło-Życie. - Kiedy mówimy o obecności Ruchu w świecie, trzeba wspomnieć o tych, którzy szczególnie troszczą się o to dzieło - o Diakonii Misyjnej. Powstała ona nie dlatego, że ks. Franciszek przewidział taką strukturę, ale dlatego, że pojawiło się pragnienie służby i autentyczne wołanie Ducha. Najpierw były spontaniczne wyjazdy do Kazachstanu i krajów byłego ZSRR w latach 90., i dopiero potem przyszła potrzeba, by to, co Duch już zaczął, uporządkować i wspierać. Tak narodziła się Centralna Diakonia Misyjna, która dziś towarzyszy wspólnotom na całym świecie - przypominał w konferencji, wyjaśniając, że jej zadaniem jest nie tylko wspierać prace misyjne, ale również budzić świadomość, że Ruch jest jeden, Kościół jest jeden, a misja jest wspólna.
Zauważył przy tym, że "krańce ziemi" są dziś bliżej niż kiedykolwiek, a nowe media - transmisje, podcasty, rekolekcje online, spotkania na żywo czy media społecznościowe - pozwalają dotrzeć z Ewangelią tam, gdzie fizycznie nie możemy być. Za przykład dał prowadzone grupy online w Afryce. Mówił też o posłaniu do najbliższych - rodziny, szkoły czy parafii, do których należymy. Zachęcał do wspierania misjonarzy modlitwą, promocją czy w czasie zbiórek finansowych.
Podobnie było w pozostałych rejonach. Dzierżoniowski spotkał się w domu sióstr salezjanek w Pieszycach. Modlitwie przewodniczył ks. Mariusz Kubik, który "podzielił się refleksją o codziennych sposobach walki z własną ciemnością". Wskazywał, jak ważne są "rozpoznawanie wewnętrznych zranień, nawracanie serca i podejmowanie małych kroków ku światłu - każdego dnia na nowo" - relacjonują oazowicze na swojej stronie internetowej.
Po konferencji głos zabrała s. Zofia, która opowiedziała o swoim powołaniu do pracy misyjnej. W Wałbrzychu Rejonowy Dzień Wspólnoty odbył się tradycyjnie w parafii Zmartwychwstania Pańskiego, gdzie proboszczem jest ks. Czesław Studenny, rejonowy asystent Ruchu. - Za każdym razem, gdy kończy się Eucharystia, jesteśmy posłani. To jest nasze DNA. Misyjność to nie egzotyka, to codzienność chrześcijanina - podkreślił w konferencji.
Poza wspomnianą Mszą św. i konferencją w programie adwentowego RDW znalazły się: namiot spotkania, praca w grupach czy agapa. W Pieszycach do uczestników dołączył św. Mikołaj.