Zajmują się ministrantami. Mają problemy, ale i nadzieję

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 19.02.2022 08:54

Na terenie świdnickiego seminarium obradowali duszpasterze służby liturgicznej. Wspólnie opracowywali strategię i plan działania na najbliższe miesiące.

Księża w czasie spotkania z ks. Krzysztofem Orą i bp. Markiem Mendykiem. Księża w czasie spotkania z ks. Krzysztofem Orą i bp. Markiem Mendykiem.
ks. Mirosław Benedyk

Spotkanie 18 lutego poprowadził ks. Krzysztof Ora, odpowiedzialny za ministrantów, lektorów i ceremoniarzy w diecezji świdnickiej, ale i w całej Polsce.

- Odwołam się do słów papieża Franciszka, który w tym tygodniu na jednej z konferencji mówił, że stoimy na przełomie dwóch epok, które bardzo mocno dotykają także Kościół. Zachęcał, by nie być więźniem przeszłości, ale i nie uciekać za bardzo w przyszłość. Stąd też chcemy skupić się na teraźniejszości i znaleźć złoty środek łącząc to, co stare z tym, co młode. Myślę, że wszyscy to doskonale czujemy, ponieważ problem odczuwalny jest także w przestrzeni służby liturgicznej. Zbieram ankiety z całej Polski i słowo "kryzys" jest w nich odmieniane przez wszystkie przypadki. Widzimy, że przez pandemię, ale nie tylko, szeregi ministrantów się uszczupliły - zauważył.

Przypomniał o takich propozycjach jak szkoła ceremoniarzy, zawody sportowe (narciarskie, tenis, szachy, piłka nożna), pielgrzymki i inne spotkania na szczeblu diecezjalnym. Pytał o sugestie w związku z terminami i miejscami tych spotkań. Dekanalni duszpasterze służby liturgicznej podzieli się również swoim doświadczeniem z prowadzenia kursów lektorskich.

Głos zabrał też ks. Piotr Gołuch, podsumowując rekolekcje powołaniowe dla młodzieży męskiej. Mówił o nowej formie i wrażeniach tych, którzy zdecydowali się przybyć (więcej: Nie tego się spodziewali na rekolekcjach w seminarium).

Całej debacie przysłuchiwał się bp Marek Mendyk, który podziękował księżom za systematyczną pracę i zapewniał, że w razie problemów chętnie pomoże. Pobłogosławił też im, życząc obfitych owoców podejmowanego trudu.