Prośba od ośmiu lat zanoszona do Boga przez tysiące wałbrzyszan na pewno jest ważnym wydarzeniem nie tylko w skali diecezji, ale i Polski. I chociaż 2. kwietnia zabrakło klimatu stadionu, ponieważ Msza papieska została odprawiona w kościele (z powodu śniegu i mrozu), to jednak tradycja została zachowana i to, co w niej najistotniejsze, było oczywiście obecne. Co więcej, kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na Podzamczu ma dodatkowy walor: to sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego, co sprawiło, że wierni nie tylko wzięli udział we wspominaniu błogosławionego papieża, ale stali się pielgrzymami nawiedzającymi ważny ośrodek kultu.
Zdjęcia: ks. Roman Tomaszczuk/GN