Misja: Kamila

W jej życiu pewne są tylko dwie rzeczy: wielkie marzenie, które nie daje jej spokoju, i Bóg, który jest przecież Panem rzeczy niemożliwych.

Wtedy była jeszcze Agnieszką. Miała około 10 lat i zeszyt do zapisywania imion dzieci, które w przyszłości adoptuje. Co tydzień w gazecie odnajdywała ich dane i marzyła o tym, że kiedy będzie dorosła, zaopiekuje się nimi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..