Po drugiej stronie tęczy

Michałek miał być ostatnim dzieckiem w rodzinie. Jest pierwszym w niebie.

Trzy lata temu Bernadetta zaszła w ciążę po raz ostatni. Tak przynajmniej wtedy myślała. Wraz z mężem Jarkiem byli zawsze otwarci na nowe życie, którym Bóg hojnie ich obdarował, ale zdecydowali, że najwyższa pora, aby w końcu wyjść z pieluch. – Skończyłam już 40 lat. Dla kobiety to graniczny wiek. Już wcześniej powiedzieliśmy sobie, że zakończymy pewien etap w życiu i zaczniemy budować na tym, co mamy – tłumaczy Bernadetta.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..