Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Wypełniajcie uczynki miłosierdzia

W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu podczas wszystkich Mszy Św. sprawowanych w kościołach i kaplicach diecezji świdnickiej czytany był list pasterski biskupa świdnickiego Ignacego Deca.

Wielki Post wezwaniem do pełnienia uczynków miłosierdzia względem duszy

List pasterski Biskupa Świdnickiego na Wielki Post 2016

 

Umiłowani Diecezjanie,

1. Rozpoczynamy Wielki Post

W Środę Popielcową rozpoczęliśmy Wielki Post. Tegoroczny okres nawrócenia i pokuty ma wyjątkowy charakter. Obchodzimy go bowiem w roku, w którym Ojciec Święty Franciszek ustanowił Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia. Z tej okazji przypomniał, że „potrzebujemy nieustannie kontemplować tę tajemnicę miłosierdzia. Jest ona dla nas źródłem radości, ukojenia i pokoju. Jest warunkiem naszego zbawienia” (bulla Misericordiae vultus). Papież wyraził przy tym pragnienie, „aby nadchodzące lata były naznaczone miłosierdziem tak, byśmy wyszli na spotkanie każdej osoby, niosąc dobroć i czułość Boga! Do wszystkich, tak wierzących jak i tych, którzy są daleko, niech dotrze balsam miłosierdzia jako znak Królestwa Bożego, które jest już obecne pośród nas” (MV).

Na rozpoczęcie Wielkiego Postu, w Środę Popielcową, usłyszeliśmy, że Panu Bogu zależy nie tyle na zewnętrznych praktykach, czynach wykonywanych na pokaz, ile na prawdziwym nawróceniu, które polega przede wszystkim na przemianie serca. Przemienione serce z kolei jest zawsze otwarte na podejmowanie czynów miłości i praktykowanie miłosierdzia. Zastanówmy się: cóż przyniesie czynienie komuś dobra, jeśli w sercu chowana jest nienawiść, pragnienie zemsty, fałszywa intencja czy wydawanie sądów o bliźnich?

Dziś, w pierwszą Niedzielę Wielkiego Postu, słyszymy, że trzeba się przeciwstawiać pokusom, a nie ulegać im. Przykładem jest tu sam Pan Jezus. Kuszony przez diabła po trzykroć odpiera jego namowy do zaspokajania przyziemnych potrzeb i pragnień. Pokusy nie są obce także współczesnemu człowiekowi. Trzeba nam dzisiaj przypomnieć, że szatan przystępuje również do wierzących, by ich odwrócić od Boga i zawrócić z drogi ku niebu. Jako ludzie wolni nie musimy ulegać pokusie, ale wsparci łaską Bożą jesteśmy w stanie i powinniśmy ją odrzucić.

 

2. Bóg okazuje nam swoje miłosierdzie

Miłosierdzie - to jakby własne imię Boga. Znamy dobrze przypowieść o marnotrawnym synu, która jest raczej przypowieścią o miłosiernym ojcu. Przypowieść ta ukazuje nam bowiem obraz Boga – naszego Ojca, który jest miłosierny: zawsze, bezwarunkowo, wszystko i każdemu przebacza. Piękne są słowa papieża Franciszka, który w adhortacji Evangelii gaudium, napisał: „Bóg nigdy nie męczy się przebaczaniem nam; to nas męczy proszenie Go o miłosierdzie. Za każdym razem bierze nas w swoje ramiona. (…) On pozwala nam podnieść głowę i zacząć od nowa, z taką czułością, która nas nigdy nie zawiedzie i zawsze może przywrócić nam radość.”

Bóg okazał człowiekowi miłosierdzie, gdy zesłał na świat swojego Syna, aby nas zbawił. Jezus Chrystus pełnił miłosierdzie wówczas, gdy nauczał, uzdrawiał chorych, wskrzeszał umarłych czy wypędzał złe duchy. Miłosierdzie Boże w pełni objawiło się na Golgocie, kiedy to Chrystus wziął na siebie grzechy całego świata. Z miłości do ludzi umarł za wszystkich, przez co zmazał nasze grzechy. Po trzech dniach zmartwychwstał – zwyciężył śmierć i szatana. Przywrócił nam utracone wcześniej życie wieczne.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy