W Wałbrzychu powstał komitet, który ma za zadanie uchronić wieżę kościoła Najświętszej Maryi Panny Bolesnej i Aniołów Stróżów przed zawaleniem.
Niezwłocznej interwencji budowlanej wymaga wieża wałbrzyskiego kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny Bolesnej i Aniołów Stróżów. Nadzór budowlany kazał parafii zabezpieczyć, a następnie naprawić powstałe uszkodzenia.
- Wieża jest w bardzo złym stanie technicznym. Warunki atmosferyczne doprowadziły przez lata do jej bardzo głębokiej degradacji, zwłaszcza przejść narożnikowych. Mam tu ze sobą kawałek cegły, który spadł z wieży. Takich sytuacji było już więcej, więc nie możemy ryzykować bezpieczeństwa, a może i życia przychodzących tu parafian - mówił ks. proboszcz Wiesław Rusin.
Tymczasowo wieża została zabezpieczona siatką, jednak jej remont, mający kosztować 2 mln zł, jest niezbędny. W komitet społeczny zaangażowały się również władze Wałbrzycha. Obecny na spotkaniu prezydent miasta Roman Szełemej mówił o pierwszych pieniądzach, przeznaczonych na ten cel.
- Kolegiata jest najważniejszą świątynią w naszym mieście, choć wcale nie najstarszą, która wymaga z tego powodu szczególnego szacunku i zainteresowania. Jej stan od wielu lat jest przedmiotem troski i różnych działań o charakterze naprawczym. Przed trzema lata rozpoczęliśmy wraz z parafią odbudowę pokrycia dachowego. Przeznaczyliśmy na to ponad 300 tys. zł, jednocześnie wspierając starania parafii w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Mogę też zdradzić, że są plany przeznaczenia kolejnych 200 tys. na ratowanie wieży - wyjaśniał prezydent.
Władze miasta obiecały również zaangażowanie w dalszą zbiórkę pieniędzy. Komitet społeczny, który działa od 1 maja, planuje publiczne zbiórki i kwesty już w czasie najbliższych Dni Wałbrzycha. 26 i 27 maja, podczas trwania imprez kulturalnych w Starej Kopalni, wolontariusze będą prowadzić zbiórkę na ten cel. To jednak kropla w morzu potrzeb, organizatorzy jednak mają nadzieję, że w najbliższych latach uda się uratować walącą się wieżę.