Nie mam wątpliwości, że od 24 maja w Polsce wszystko to, co dobre i piękne będzie rozkwitać.
Wybory prezydenckie wygrał Andrzej Duda, kandydat opozycji, która z natury rzeczy wie, jak lepiej rządzić. Jednak przegrani nie toczyli boju pod hasłami „Wojna!”, „Zniszczyć wrogów demokracji” albo „Uwaga na zacofańców”. Hasłem przegranych były słowa: „Zgoda i bezpieczeństwo”. Nie wierzę, że teraz, z dnia na dzień, porzucą te szczytne postulaty. Co zrobią? Kulturalnie i w sposób cywilizowany wyciągną rękę do drugiej połowy Polaków, żeby wreszcie „Polska była Polską”. Bo jest to możliwe, przez konstruktywne poszukiwanie prawdy i wybieranie większego dobra – wspólnego, a nie partykularnego. Na to wszyscy politycy powinni mieć zgodę od reszty narodu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.