Pracujący w parafii pw. NMP Królowej Polski w Świdnicy ks. Sebastian Makuch znalazł się wśród 200 żołnierzy rezerwy, których odznaczono pierwszym stopniem oficerskim.
Na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie 3 marca gen. broni Jarosław Mika, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, gen. dyw. Krzysztof Król, zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego oraz gen. bryg. Robert Głąb, dowódca Garnizonu Warszawa dokonali promocji blisko 200 żołnierzy rezerwy na pierwszy stopień oficerski.
Wśród nich znalazł się ks. Sebastian Makuch, który w zeszłym roku odbył szkolenie do ordynariatu polowego Wojska Polskiego. – Człowiek powinien cały czas się rozwijać, kształtować siebie w jakiś sposób. Ja również chciałem spróbować czegoś nowego, a że w wojsku nigdy nie byłem, to chciałem spróbować. Zwłaszcza że przez całe dzieciństwo mocno mnie to inspirowało. Zastanawiałem się, jak tam wygląda życie, bo przecież to również jest służba. Na miejscu odkryłem, że ma ona wiele wspólnego z kapłaństwem. Jesteśmy jak Boży żołnierze. Chciałem przejść to szkolenie dla samego siebie, żeby się sprawdzić i zahartować – mówił wówczas naszej redakcji, dodając, że to dopiero początek wojskowych aspiracji (przeczytaj cały wywiad).
I marzenia się spełniły. Po pół roku otrzymał pierwszy stopień oficerski. – To nie był tylko sam moment odznaczenia, ale kilkudniowe szkolenie. Od 27 lutego w Zgierzu czekała nas musztra, zaprawa i cała masa ćwiczeń fizycznych, a do tego jeszcze teoria dowodzenia plutonem – wspomina ks. Sebastian. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.