Ołtarz, tabernakulum, ale i krzyż mają nawiązywać do trzyletniego programu duszpasterskiego przybliżającego temat Eucharystii.
Symbolikę tegorocznej budowli wyjaśnia jej autor, Bartek Giemza, parafialny dekorator.
- W tym roku szopka wygląda zupełnie inaczej. Ma w sobie głęboki przekaz na temat naszej wiary - nic, co się tam znajduje, nie jest z przypadku. W centrum ustawiony jest ołtarz razem ze świecami i ustawionym na ołtarzu mszałem otwartym na prefacji o Narodzeniu Pańskim. Na nim leży figura Dzieciątka. Jest to oczywiście nawiązanie do słów "A słowo ciałem się stało". Kolejnym elementem jest sam ołtarz w centrum, który symbolizuje teraźniejszość - uświadamia nam, że bez słów konsekracji i kapłana Jezusa materialnie nie będzie. Dzięki kapłanowi codziennie Chrystus przychodzi na świat. Za ołtarzem na postumentach ustawione są figury Józefa i Maryi, symbol obecności świętych na Mszy św. Wokół ołtarza są natomiast sceny z Betlejem: pasterze, zwierzęta, itp. - wymienia pomysłodawca szopki.
Dodaje, że znajdują się tam też litery greckiego alfabetu (Alfa i Omega) symbolizujące początek i koniec. - Jest też podświetlona figura dzieciątka i duża figura Chrystusa ukrzyżowanego pokazujące ten ludzki początek i koniec. Chrystus ukrzyżowany nawiązuje też do miejsca, w którym znajduje się szopka - kaplicy Krzyża św. Na tyle w centrum stoi tabernakulum, w którym obecny jest żywy Bóg - podkreśla Bartek.
Co sprawiło najwięcej trudności? - Zawieszenie gwiazdy, wchodzenie na strych i ustawienie jej na odpowiedniej wysokości. Od podłogi do sklepienia mamy 27 metrów. Na szczęście mogłem liczyć na pomoc Piotra Basińskiego i Duszpasterstwa Młodzieży z naszej parafii. A pomysł? Wpadł mi do głowy 10 minut przed rozpoczęciem pracy. Nie miałem pojęcia co w tym roku zrobić, więc w modlitwie poprosiłem o to, by Jezus mnie natchnął, gdzie w tym roku chce się narodzić. Może dzięki takiej szopce ludzie nie zapomną, że Msza św. to centrum, że ołtarz to najważniejsze miejsce, na którym ksiądz ściąga na ziemię Boga - zauważa.
Choinki wokół szopki udekorowały dzieci chodzące na Roraty serduszkami z dobrymi uczynkami. Przypomnijmy, że również w ubiegłym roku prezentowaliśmy wyjątkową szopkę ze Strzegomia.