Po dwuletniej formacji w Studium Uzupełniającym do Diakonatu Stałego i stosownym przygotowaniu w diecezji Tadeusz Dubicki otrzymał z rąk bp. Marka Mendyka święcenia diakonatu.
Uroczystość odbyła się w katedrze pw. św. Stanisława i św. Wacława 10 sierpnia, we wspomnienie św. Wawrzyńca, diakona i męczennika.
- Należał niegdyś do najbardziej popularnych świętych. Jest czczony także w naszej katedrze. Wchodząc do jej wnętrza na jednym z filarów po prawej stronie umieszczona została obok św. Barbary i św. Małgorzaty także i jego figura. Historia jednak nie przekazała nam szczegółowych informacji o jego życiu i działalności duszpasterskiej, dlatego też jego osobę możemy poznać tylko z tradycji. Według zachowanych Akt Męczeństwa, św. Wawrzyniec miał pochodzić z Hiszpanii. Nie wiemy, czy pojawił się w Rzymie. Należał jednak do duchowieństwa rzymskiego i cieszył się zaufaniem papieża Sykstusa II. Własnie jemu św. Sykstus II powierzył administrację dóbr kościelnych oraz opiekę nad ubogimi Rzymu - mówił bp Mendyk w homilii, podając okoliczności męczeńskiej śmierci patrona dnia.
Ordynariusz diecezji świdnickiej przypomniał, że później, z różnych powodów, stan diakonów stałych zanikł w Kościele zachodnim. Mimo starań, nie udało się go przywrócić w XVI w. podczas Soboru Trydenckiego. Dopiero postanowienie Soboru Watykańskiego II stało się skuteczne w tej sprawie. Wykonał je papież Paweł VI, który 18 czerwca 1967 r. przywrócił w Kościele diakonat stały.
- W 2015 r. było w świecie już ponad 45 tysięcy diakonów. Od dwóch dekad struktura ta jest także odbudowywana w Polsce. Nowo wyświęcony diakon stały - pierwszy w Świdnicy powiększy to grono. Bo oto dzisiaj Kościół świdnicki przeżywa historyczny moment. Po raz pierwszy otrzymuje w darze od Pana Boga stałego świeckiego diakona. Wyrażam ogromną radość, że dzięki staraniom pierwszego biskupa świdnickiego, bp. Ignacego Deca także w naszej diecezji możemy dziś zainaugurować realizację postulatów Kościoła powszechnego, aby rodzina kościelna nie była pozbawiona trwałej obecności diakonów, którzy przyczyniają się do tego, aby nie zabrakło różnych szczebli posługiwania sakramentalnego - podkreślał.
Skierował również słowo do Tadeusza Dubickiego, któremu po homilii udzielił święceń diakonatu.
- Przyjmujesz święcenia w trudnym czasie dla Kościoła i świata. Wszyscy zauważamy jak słabnie wiara, chrześcijański styl życia. Jak bardzo próbuję się zmienić dobre obyczaje. Widzimy, jak niebezpieczne są zagrożenia, które coraz nachalniej niesie współczesny świat. Jak przy pomocy różnych podchwytliwych metod usiłuje się stworzyć nowy ład społeczny, w którym rodzina i tradycja będą zmarginalizowane (...) Proszę Cię, byś nie zniechęcał się w chaosie tego świata i nie obrażał na rzeczywistość, na przemiany zachodzące w mentalności i postawach ludzi. Ważne jest natomiast, aby w tej właśnie rzeczywistości podjąć i pełnić pracę ewangelizacyjną bez narzekania, że kiedyś było lepiej. Pan Bóg wybiera człowieka do posługi w swoim czasie: tu i teraz. To nie jest przypadek, że powołał Cię do służby teraz - dodał bp Mendyk.
Wraz z nim Mszę św. koncelebrowali: bp Ignacy Dec, ks. Piotr Śliwka - proboszcz katedry, o. Dariusz Laskowski - proboszcz rodzinnej parafii, ks. Dominik Ostrowski - odpowiedzialny za formację do diakonatu, ks. Zbigniew Chromy - opiekun praktyki, ks. Erwin Mateja - obecny dyrektor Studium Uzupełniającym do Diakonatu Stałego i inni zaprzyjaźnieni kapłani. Byli też diakoni stali z innych diecezji i przyjaciele pana Dubickiego.
Czytaj również: