W ostatnim dniu wielkopostnych rekolekcji jeden z kleryków rozpoczął bezpośrednie przygotowanie do diakonatu i prezbiteratu.
Okoliczności tego wydarzenia były wyjątkowe. Po pierwsze dlatego, że koledzy z rocznika, na którym formuje się wyrażający tego dnia chęć przyjęcia święceń kleryk, złożyli już podobne deklaracje kilka miesięcy temu (Poszli na całego. Kandydatura w seminarium). Mateusz Petrus, z uwagi na wcześniejszy urlop dziekański, potrzebował więcej czasu na przygotowanie do tego wydarzenia. Po drugie obrzęd kandydatury odbył się na zakończenie rekolekcji wielkopostnych, które prowadził w świdnickim seminarium ks. dr Jan Miczyński (Klerycy zaczęli Wielki Post od rekolekcji).
I choć Eucharystii przewodniczył bp Adam Bałabuch, to rekolekcjonista wygłosił homilię. – To symboliczne „jestem”, które za chwilę w czasie obrzędu wypowiesz, jest obarczone brzemieniem odpowiedzialności i naznaczone miłością. W nawiązaniu do wszystkich starotestamentalnych „jestem” wypowiedzianych przez proroków, do Maryi, która odpowiedziała w ten sam sposób, ale i tego największego i najpiękniejszego „Jestem”, które jest imieniem Boga. I to twoje „jestem” wypowiedziane na środku kaplicy, w jakiś sposób jednoczy z Bogiem, jednoczy z Kościołem, ale i wyróżnia. Bo być diakonem, kapłanem, to uczestniczyć w kapłaństwie ludu Bożego, ale jednocześnie pełnić funkcję „in persona Christi” (w imieniu Chrystusa) i „in persona Ecclesiae” (w imieniu Kościoła). Ten, co sprawuje liturgię, czyni to w osobie Jezusa, w służbie ludowi Bożemu – wyjaśniał wykładowca KUL.
Życzył również kandydatowi do święceń, by cieszył się darem tego ostatniego etapu drogi do ołtarza i fascynował się tajemnicą Eucharystii. Po homilii natomiast bp Bałabuch przyjął deklarację przyjęcia święceń od kleryka piątego roku.
Przypomnijmy, że obrzęd kandydatury odbywa się po stwierdzeniu, że decyzja przyjęcia święceń jest wystarczająco dojrzała i poparta niezbędnymi uzdolnieniami. Zamiar przyjęcia święceń powinien być publicznie wyrażony przez kandydata i publicznie przyjęty przez biskupa lub jego reprezentanta.