W kościele pw. św. Józefa swoją pierwszą Mszę św. sprawował o. Łukasz Filipiuk OSPPE. Po prawie rocznej praktyce diakońskiej zostanie tutaj na dłużej, już jako ksiądz.
Dzień po święceniach kapłańskich, które z rąk abp. Wacława Depo otrzymał w jasnogórskiej bazylice z pięcioma innymi paulinami, o. Łukasz Filipiuk przyjechał do Świdnicy, aby wraz z wiernymi, ale także najbliższą rodziną, odprawić swoją pierwszą Mszę św. Zwyczajem paulińskim zaraz po święceniach neoprezbiterzy odprawiają ją w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej. Jednak w tym roku z powodów logistycznych sprawowali ją w koncelebrze po trzech, więc to właśnie w świdnickim sanktuarium o. Łukasz pierwszy raz w życiu przewodniczył Eucharystii.
Towarzyszył mu proboszcz parafii i przeor o. Dariusz Laskowski, który też wygłosił homilię. Odniósł się w niej do św. Józefa, patrona parafii. – Papież Franciszek w liście apostolskim „Patris corde” mówił o ojcostwie św. Józefa. Pięknie napisał, że ojcem staje się nie przez zrodzenie, ale przez to, że wzięło się odpowiedzialność za osobę i jej życie – mówił o. Dariusz, kierując swoje słowa do prymicjanta. – Do ciebie już mówią „ojcze”. Masz być ojcem. Doświadczysz tego, że jesteś ojcem dla osoby, która przyjdzie do ciebie. Weźmiesz odpowiedzialność za nią, posługując sakramentami, szczególnie w sakramencie pokuty i pojednania, kiedy bierze się tę osobę, dźwigając ją z trudności, które niesie w swoim życiu. To jest wymagające, bo miłość jest oddawaniem życia dla innych – mówił paulin.
Decyzją generała zakonu o. Łukasz zostanie w Świdnicy, gdzie będzie m.in. uczył katechezy. – Przyznaję, że to jest bardzo wygodne. Nie muszę na nowo uczyć się parafii. Wiem, że między tymi ludźmi czuję się dobrze, będę miał na pewno więcej odwagi, sprawując tutaj posługę – mówi neoprezibter, przyznając, że ciesząc się z decyzji generała, ale odczuwa również lęk. – Do tej pory były inne poboczne zadania, a teraz ten punkt ciężkości, jeśli chodzi o odpowiedzialność, się zmienia. To samo miejsce, ale już inna odpowiedzialność, inny rodzaj obowiązków – wyjaśnia.
O. Łukasz Filipiuk pochodzi z Droblina, jego rodziną parafią jest sanktuarium Matki Bożej Leśniańskiej w Leśnej Podlaskiej. Swoją pracę magisterską z katolickiej nauki społecznej pisał na temat Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, którą potem wydał w formie książki. (Pisaliśmy o niej tutaj).